Stare Miasto

Pijany mężczyzna rzucił płytą chodnikową w szybę staromiejskiego pubu

Wybita szyba na Wrocławskiej  Foto: Stowarzyszenie Ulica Wrocławska

Szczęśliwym zbiegiem okoliczności, nikt nie wylądował w szpitalu. Niestety trochę krwi się polało, a mogło być znacznie gorzej. „Nachlany gość postanowił wybić szybę w pubie Kultowa na Wrocławskiej i rzucił w nią starą, zdemontowaną przed tygodniami, płytką chodnikową – tak relacjonuje zdarzenie na facebooku Stowarzyszenie Ulica Wrocławska.

Taką płytą chodnikową pijany meżczyznarzucił w szybkę pubuPłyta przebiła pierwszą szybę, zabezpieczoną folią ochronną i stłukła szybę wewnętrzną. Spadająca szklana tafla swoimi odłamkami poraniła gości siedzących przy stoliku stojącym najbliżej okna.Tylko przypadek spowodował, że nie doszło do poważniejszych urazów.

Pijany mężczyzna został złapany i zatrzymany przez ochronę klubu. Niestety na przybycie policji trzeba było czekać prawie 2 godziny.

Zdarzenie miało miejsce o godzinie 02:05 i oczywiście natychmiast została wezwana Policja. Niestety skala naruszeń prawa i sytuacji niebezpiecznych jest w weekendy tak wielka, że Policja oczywiście nie daje rady i trzeba było dzwonić kilkukrotnie – informują świadkowie.

W tym czasie ochrona lokalu musiała pilnować sprawcę całego zdarzenia, a także prosić świadków o pozostanie do przyjazdu stróżów prawa. Właściciele pubu szybko starali się szybko zabezpieczyć miejsce ze stłuczoną szybą, tak by nikt się nie skaleczył. Koszt zbitej szyby to 3,5 tys. zł plus koszt foliowania zabezpieczającego i naprawy 2 stołów.

Policja przyjechała dopiero po prawie 2 godzinach o 04:00 nad ranem.

Stowarzyszenie Ulica Wrocławska od ponad 2 lat apeluje o ograniczenia lub całkowite usuniecie sklepów monopolowych z centrum Starego Miasta.

24 września 2015 roku, Rada Osiedla Stare Miasto, podjęła uchwałę wnioskującą o zmniejszenie liczby sklepów monopolowych w Poznaniu z 1050 do 900. Niestety nikt z radnych miasta Poznania nie chce podjąć tego tematu.

Władze i urzędnicy cały czas wmawiają nam, że to nic nie da, że ludzie i tak będą pili i że tan kierunek działań jest zły. Właśnie ten kierunek który proponuje Rada Osiedla jest dobry i jedyny do wdrożenia niemal od ręki. To wszystko co proponują nam władze to gruszki na wierzbie i pieśń przyszłości gdyż to wymagać będzie zmiany ustawy w Sejmie RP. My proponujemy coś co można zmienić od ręki w ramach obowiązującego prawa i na podstawie uchwały Rady Miasta – mówi staromiejski radny Sławomir Cichocki.

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz