Kalendarium

KALENDARIUM POZNAŃSKIE – 11 MAJA

Fara ok. 1900 r.  Foto: fotopolska

11 MAJA Słońce w znaku Byka

– Dzień Pracownika Komunalnego
– Dzień Hutnika

Cytaty na dziś:

– Lepiej zrozumieć mało niż zrozumieć źle. Anatol France
– Sposób dawania jest ważniejszy od tego, co się daje. Pierre Corneille
– Każdego ranka, kiedy się budzę, doświadczam niesamowitej radości – radości bycia Salwadorem Dali i zadaję sobie pytanie, jakiej wspaniałej rzeczy on dziś dokona. S. Dali

KALENDARIUM POZNAŃSKIE

Wieża poznańskiej Fary1651 Położenie kamienia węgielnego pod kościół farny w Poznaniu.

Budowa trwała pół wieku, piękną barokową świątynię poświęcono w 1705 roku. Kościół stał w sąsiedztwie niszczejącej świątyni parafialnej św. Marii Magdaleny, przy której od XV wieku istniała kapituła kolegiacka.

Pod koniec XVIII w. kościół rozebrano, a obecna fara po kasacji zakonu jezuitów w 1773 roku została przekazana kapitule i podniesiona do rangi kolegiaty.

Jak wysoka była to ranga świadczą fragmenty „Przewodnika po Farze Poznańskiej” ks. dr Stefana Zwolskiego, wydanego w 1936 roku.

„Kolegiata św. Marii Magdaleny należy do kolegiat „insygnies”, czyli „sławnych”, a jaj kapituła oraz poszczególni członkowie kapituły mają zaszczytny tytuł „perillistris” – najjaśniejszych. (…) Do przywilejów kapituły należy strój kapitularzy, otrzymali oni przywilej noszenia almucji, czyli wielkiej peleryny futrzanej z kapucją i to almucji gronostajowej na znak władczego swego autorytetu”.

[Fot: Zbigniew Ratajczak, fotoportal.poznan.pl]

1846 Władze miasta Poznania wydały obwieszczenie w celu skuteczniejszego udzielania pomocy lekarskiej chorym i ubogim.

Miasto podzielone zostało na 20 rewirów przypisanych lekarzom. Recepty wydawane przez lekarzy finansowane były przez Dyrekcję ubogich. Dla każdego rewiru przypisana była osobna apteka. Był to element organizowanej przez doktora Karola Marcinkowskiego akcji pomocy chorym i ubogim. Obwieszczenie to ukazało się w dodatku do Gazety Wielkiego Xięstwa Poznańskiego z dnia 8 czerwca 1846. [Kronika Miasta Poznania]

1896 W Pakosławiu zmarła Emilia Sczaniecka, wielkopolska działaczka społeczna i narodowościowa. Była animatorką działań narodowościowych i feministycznych w zaborze pruskim. Założycielka pierwszego w Wielkopolsce Stowarzyszenia Kobiet oraz instytucji Pomocy naukowej dla ubogich dziewcząt w Poznańskiem i Prusach Zachodnich.

Emilia_Sczaniecka Foto: wikipediaWarto wspomnieć o znajomości Emilii z dr Karolem Marcinkowskim. Okazji do spotkań mieli dużo, gdyż Karol udzielał korepetycji jej braciom. Źródła nie wskazują jednak jakie uczucie ich łączyło. Autorzy różnych publikacji sugerują tylko, że mogło ich łączyć coś więcej niż przyjaźń. Faktem jest, iż oboje byli wielce znaczącymi postaciami w dziewiętnastowiecznej Wielkopolsce. Ich drogi rozeszły się po 1831 roku, gdyż każde z nich przyjęło inną metodę działanie społecznego.

Emilia Sczaniecka nie narzekała na brak powodzenia u płci przeciwnej. Miała też naturę towarzyską. Nigdy nie wyszła jednak za mąż. Swe życie skoncentrowała na działalności patriotycznej, charytatywnej, społecznej oraz na zarządzaniu majątkiem.

W grudniu 1831 roku skrzyżowały się drogi Emilii Sczanieckiej i Adama Mickiewicza. Ich wzajemne kontakty cechował szacunek ale i rezerwa wobec siebie. Emilia zachwycała się twórczością największego z polskich poetów romantycznych, nie pochwalała natomiast jego życia prywatnego (głośno było wówczas o romansie wieszcza ze znaną sawantką – Konstancją Łubieńską – w czasie, gdy Królestwo walczyło!).

W latach trzydziestych i czterdziestych wieku XIX była jedną z głównych organizatorek kolportażu gazet i książek emigracyjnych w Wielkim Księstwie Poznańskim oraz ich przerzutu dalej, do Królestwa Polskiego.

Prestiż Sczanieckiej podniósł również fakt nadania jej przez międzynarodowe Towarzystwo Monthyona i Franklina złotego medalu za zasługi w pracy humanitarnej. [Źródło: http://www.zhpnowytomysl.republika.pl]

13 maja Kurier Poznański opublikował treść testamentu Sczanieckiej: Ostatnia moja wola.

W chwili gdy to czytać będziecie, już mnie wśród Was nie będzie, ale żegnając Was po raz ostatni, błogosławię wszystkich i do Boga zanoszę modły o Wasze szczęście, oddając Was pod Jego świętą opiekę. Teraz ostatnią prośbę do Was zanoszę: ufam w Wasze przywiązanie, pewną jestem, że wypełnicie ostatnie moje rozporządzenie co do joty, a żadne światowe względy nie będą w stanie odwieść Was od tego świętego obowiązku. Błagam Was o to i zaklinam: nie zmieniajcie w niczym mojego rozporządzenia, zaklinam Was wszystkich pod błogosławieństwem, a w szczególności tego, co teraz list rozpieczętuje:
1.Jeżeli umrę w Pakosławiu, trumnę moją ma zrobić porządkowy taką, jaką robi dla komornic.
2.Ubraną chcę być jak zawsze chodzę.
3.Skoro się przekonacie, że już nie żyję, proszę uwiadomić proboszcza brodzkiego, bo chcę, żeby nabożeństwo odprawiło się w kościele brodzkim – kościół nie ma być ustrojony i żadnej nie ma być mowy, a obiad dla księży w Pakosławiu.
4.Ciało moje ma być przewiezione na bryczce wprost do Michorzewa i pochowane na cmentarzu; miejsce obierze proboszcz miejscowy. Grób proszę zaraz przygotować, skoro umrę, żeby pochowanie ciała zaraz nastąpić mogło, gdy je bez żadnej pompy przywiozą.
5.Śmierć moja nie ma być ogłoszoną w dziennikach.
6.Osoby z rodziny, które nie będą przy mnie w ostatniej chwili, a daleko są zamieszkałe, mają być uwiadomione, że ich proszę, żeby nie zjeżdżały na mój pogrzeb, ale niech w swojej parafii zakupią mszę św. na moją intencją i pomodlą się za moją duszę.
7.Ubodzy, którzy będą na moim pogrzebie, dostaną po marce.
8.Na mój pogrzeb proszę zaprosić księży z Michorzewa i z Lwówka do Bród. Po zapłaceniu wydatków proszę wyznaczyć 900 marek biednej polskiej rodzinie, która wsparcia potrzebuje, a żebrać nie jest w stanie. Marya Sczaniecka wie, o kim myślę.
Boże pobłogosław mojej Ojczyźnie i mojej rodzinie.Emilia Sczaniecka

[Źródło: http://www.kold.pl/portal/Szlakiem_Emilii_Sczanieckiej/]

1927 Rada Miejska uchwaliła Nagrodę Literacką Stołecznego Miasta Poznania im. Jana Kasprowicza. Statut Nagrody Literackiej opublikowany został w nr 15 „Orędownika Urzędowego stoł. m. Poznania” z 1927 r. pod poz. 130.

Uchwalono, że nagroda w wysokości 10 tys. zł. przyznawana będzie co dwa lata jednemu z żyjących autorów polskich za całokształt jego działalności albo za jeden utwór ogłoszony drukiem lub wystawiony na scenie. Nagroda przyznawana była autorom urodzonym lub mieszkającym na terenie Polski Zachodniej oraz tym, który w swoim utworze choćby częściowo odzwierciedlali życie lub kulturę Poznania.

W skład Komitetu Nagrody Literackiej weszli: przewodniczący – prezydent Cyryl Ratajski, wskazany przez Magistrat – Zygmunt Zaleski, wskazani przez Radę Miejską profesor Romuald Paczkowski, ks. Walenty Dymek, wskazany przez Uniwersytet – profesor Roman Pollak, delegat PTPN – profesor Tadeusz Grabowski, delegat Syndykatu Dziennikarzy – redaktor Przemysław Mączewski,, delegat Związku Zawodowego Literatów – Mikołaj Rudnicki, delegat Związku Publicystów Artystycznych – Stefan Papée

Jako pierwszego laureata – stosunkiem głosów 6 za do 3 przeciw – wybrano Romana Dmowskiego, któremu w dniu 6 grudnia 1927 r. w sali Odrodzenia Starego Ratusza wręczono nagrodę. W 1929 r. komitet nagrody przyznał w dniu 18 listopada nagrodę za rok 1929 pisarzowi Józefowi Weyssenhoffowi. Uchwała komitetu została zatwierdzona przez magistrat w dniu 26 listopada 1929 r. W dniu 17 grudnia w ratuszu nagrodę wręczył prezydent Ratajski. [Źródła: „Kronika Miasta Poznania” nr 4/1927, nr 4/1929]

1937 Odsłonięcie w parku Marcinkowskiego w Poznaniu pomnika „Pożegnanie z Marią” dłuta profesora Jagmina.

Goście zajęli miejska na specjalnie ustawionych ławkach w pobliżu pomnika, gdzie też stanęła trybuna. Uroczystość rozpoczęła się przemówieniem komisarycznego przydenta Więckowskiego, który przedstawił znaczenie pomnika „Pożegnanie z Marią” i złożył serdeczne podziękowanie jego twórcy. Następnie zabrał głos prof. Jagmin, dziękując miastu, że pozwoliło mu na realizację marzeń.  Z jednej strony chciał oddać hołd poecie, z drugiej zaś zostawić ślad swej pracy. Trzeciego marzenia, jakim było wykonanie rzeźby w majolice, nie dało się niestety zrealizować. Kończąc swe przemówienie prof. Jagmin prosił miasto o opiekę nad pomnikiem.  [Kurier Poznański, 11 maja 1937, wydanie wieczorne]

Rzeźba była dedykowana Antoniemu Malczewskiemu, autorowi powieści poetyckiej pt. Maria. Przedstawiała dziewczynę tulącą się do postaci huzara. Stała w parku Marcinkowskiego, przy sadzawce, naprzeciw gmachu Dyrekcji Kolei (dziś stoi w tym rejonie Paw autorstwa Anny Krzymańskiej. Obiekt zniszczyli hitlerowcy w 1939.

Kurier Poznański 11 maja 1937 Foto: Wielkopolska Biblioteka Cyfrowa1937 Kurier Poznański donosił: Wczoraj około godziny 13 zawezawano straż pożarną do domu przy ulicy Grunwaldzkiej 33, róg Ułańskiej, gdzie na podwórzu zapaliła się smoła. Pogotowie strażackie ugasiło ogień w zarodku.

Ogień w samochodzie. Wczoraj około godziny 19, na ulicy Marszałka Focha, w okolicy domu nr 64 zapaliła się benzyna w przejeżdżającym samochodzie PZ10232 firmy „Warta” Farbiarnia Chemiczna, mieszczącej się na Starołęce. Ogień w porę zauważono i po zatrzymaniu samochodu przystąpiono do gaszenia. Przez ostrożność zaalarmowano rowie straż pożarną, która przybyła na  miejsce wypadku, lecz ogień był już stłumiony. Samochód większych szkód nie doznał.

2010 Na wirusowe zapalenie wątroby zmarł Maciej Kozłowski, aktor teatralny i filmowy.

Maciej-Kozlowski Foto: http://www.greenpeace.orgW latach 1984-1988 występował na scenie poznańskiego Teatru Nowego, między innymi w „Jeziorze Bodeńskim” w reż. Izabelli Cywińskiej, Trzech siostrach”, „Modlitwa chorego przed nocą”.

Filmografia Macieja Kozłowskiego to kilkadziesiąt tytułów filmowych, wśród nich „Generał Nil” (jako Tadeusz Grzmielewski), „Stara baśń” (Smerda, dowódca wojsk Popiela), „Wiedźmin” (Gwido/Falvick), „Kiler” (prokurator), „Kroll” (kapitan) czy też „Kingsajz” (Waś, krasnal Kilkujadka).

Wspierał rozwój piłki nożnej ulicznej osób bezdomnych i uzależnionych. Zaprzyjaźnił się z poznańską Barką, gdy przebywał na leczeniu w szpitalu chorób zakaźnych na Zawadach w Poznaniu, vis a vis siedziby organizacji.

Pomógł w wyjeździe piłkarzy na Mistrzostwa Świata w Piłce Ulicznej do RPA. Dzięki Jego zaangażowaniu znalazły się środki z PZPN  i od prywatnych fundatorów dla drużyny piłki nożnej ulicznej osób bezdomnych  na wyjazd do Kapsztadu, gdzie zajęli II miejsce. [fot: greanpeace.org]

2019 Ponad 25 tysięcy poznaniaków wysłuchało koncertu Andrei Bocellego. Artysta zaśpiewał największe arie operowe i przeboje muzyki popularnej. Występ na stadionie miejskim był kulminacją obchodów stulecia Uniwersytetu Poznańskiego.

Cztery poznańskie uczelnie obchodzą dziś wspólnie swoje stulecie – mówił prof. Andrzej Lesicki, rektor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. – Planując te obchody, chcieliśmy świętować razem z mieszkańcami Poznania, bo jesteśmy częścią miasta. Zaplanowaliśmy zaproszenie gwiazdy światowego formatu. Gdy rozglądam się po stadionie, to jestem przekonany, że dobrze wybraliśmy.

Na scenie pojawili się też także prezydent Jacek Jaśkowiak i rektorzy innych uczelni, które wywodzą się z Uniwersytetu Poznańskiego. Koncert rozpoczął się pieśnią Gaudeamus igitur” w aranżacji Krzysztofa Herdzina. Orkiestrą dyrygował Carlo Bernini, a muzykom towarzyszyły chóry biorące udział w Festiwalu Universitas Cantat oraz Orkiestra Teatru Muzycznego w Poznaniu.
[Źródło: http://www.poznan.pl/mim/info/news/andrea-bocelli-zaspiewal-w-poznaniu,132781.html]

ZDARZYŁO SIĘ 11 MAJA

1573 Na podwarszawskich polach we wsi Wola odbyła się pierwsza wolna elekcja szlachecka, czyli wybór króla.

Został nim wówczas królewicz francuski Henryk Walezy. Przed koronacją musiał podpisać dwa ważne dokumenty: tzw. artykuły henrycjańskie, zawierające główne zasady ustroju Rzeczypospolitej oraz pacta conventa, czyli niektóre aktualne zobowiązania monarchy. Pierwszy dokument w niezmienionej formie był przedstawiany każdemu nowemu elektowi, drugi dostosowany był do aktualnych potrzeb państwa.

1811 W Syjamie (dziś Tajlandia) przyszli na świat najsłynniejsi w historii syjamscy bracia Eng i Chang Bunker, byli zrośnięci w okolicy mostka i mieli wspólną wątrobę.

1857 W wieku 81 lat zmarł François Vidocq, francuski detektyw.

1904 Urodził się Salvadore Dali, hiszpański malarz surrealistyczny światowej sławy.

Autor obrazów “Miekkie zegary”, “Płonąca żyrafa”, “Przeczucie wojny domowej”. Był twórcą indywidualnej metody paranoiczno-krytycznej w malarstwie. Współpracował z Luisem Buńuelem przy tworzeniu pierwszych filmów surrealistycznych. Krytykowany za poparcie udzielane generałowi Francisco Franco, w 1938 roku wyjechał z Hiszpanii.

1910 W Wielkiej Brytanii odbył się pierwszy międzynarodowy kongres nudystów. Miejscem spotkania dla zwolenników “powrotu do natury” było Wembley.

1928 Stacja WGY należąca do spółki General Electric Co. zainaugurowała pierwszy w historii stały program telewizyjny.

1929 Dzięki umowie między Ministerstwem Komunikacji a firmą radiotechniczną J. Dormonta z Warszawy w pociągach pospiesznych z Krakowa do Warszawy zainstalowano radioodbiorniki. W każdym przedziale umieszczono tyle kontaktów do słuchawek, ile było miejsc.

1932 Po raz pierwszy w rozgrywkach sportowych zastosowano elektroniczny pomiar czasu. Było to podczas zawodów pomiędzy uniwersytetami Kolumbii i Syrakuz na stadionie w Baker Field w stanie Nowy Jork. Twórcą tej metody byli specjaliści firmy Bell Telephone Co.

1941 Urodził się Eric Burdon, wokalista rockowy. Znany przede wszystkim z grupy The Animals.

Na początku lat 70-tych współpracował z grupą WAR, a od roku 1971 kontynuuje karierę solową. Pierwszym wielkim przebojem grupy The Animals była słynna piosenka “The House Of The Rising Sun”, która w 1964 roku przez 3 tygodnie okupowała pierwsze miejsce listy przebojów amerykańskiego tygodnika “Billboard”.

1943 Urodził się Jan Englert, aktor, reżyser, profesor i rektor Akademii Teatralnej w Warszawie. Twórca wielu wspaniałych kreacji w teatrze i filmach: “Sól ziemi czarnej”, “Perła w koronie” i seriali: “Noce i dnie”, “Rodzina Połanieckich”, “Matki, żony i kochanki”, “Ekstradycja”.

1944 Rozpoczęło się czwarte natarcie na Monte Cassino (operacja „Diadem”), w którym wziął udział 2 Korpus polski.

1949 W Nowym Jorku został sprzedany pierwszy aparat Polaroid za cenę 89.95 dolarów.

1949 Syjam zmienił nazwę na Tajlandia.

1951 Jay Forrester uzyskał patent na układ pamięci komputerowej.

1964 Nr 1 amerykańskiej listy przebojów: „My Guy” – Mary Wells. Był to pierwszy hit na pozycji pierwszej wytwórni Motown.

1966 Urodził się Christoph Schneider, perkusista niemieckiej grupy Rammstein, wcześniej ogładę estradową nabywał w zespole Die Firma.

1971 Śmiercią samobójczą zmarł Rafał Wojaczek, poeta.

1980 Na Olimpiadzie w Moskwie Władysław Kozakiewicz ustanowił rekord świata w skoku o tyczce, osiągając wynik 572 cm. Przy okazji wprowadził do języka polskiego zwrot “gest Kozakiewicza”.

1981 W szpitalu w Miami zmarł Bob Marley, król muzyki reggae. Powodem jego śmierci był rak krtani, na którego leczył się od dłuższego czasu. Miał 36 lat. Podczas ceremonii pogrzebowej żegnali go niemal wszyscy mieszkańcy Jamajki.

1981 Kim Carnes’ “Bette Davis Eyes” nr 1 w USA (przez 9 tygodni).

1985 Nr 1 brytyjskiej listy przebojów: “19” – Paul Haedcastle.

http://www.youtube.com/watch?v=oSGvqjVHik8

1985 Someone’s round the corner – Lady Punk Nr 1 w 162 notowaniu Listy Przebojów Programu 3.

1991 Zjazd Zjednoczeniowy Unii Demokratycznej, Forum Prawicy Demokratycznej i Ruchu Obywatelskiego – Akcji Demokratycznej powołał nową partię – Unię Demokratyczną. Jej liderem został Tadeusz Mazowiecki.

1991 Nr 1 amerykańskiej listy przebojów: “Joyride” – Roxette.

1997 Garri Kasparow, mistrz świata w grze w szachy, przegrał z komputerem Deep Blue, maszyną stworzoną przez koncern IBM.

2000 Urodził się miliardowy obywatel Indii.

2002 Nr 1 amerykańskiej listy przebojów: “Foolish” – Ashanti; US Top Album: “No Shoes, No Shirt, No Problems” – Kenny Chesney.

2003 Nr 1 brytyjskiej listy przebojów: “Ignition (Remix)” – R. Kelly; UK Top Album: “Think Tank” – Blur.

Urodzeni 11 maja mają zdolności dyplomatyczne. Są odważni i zdecydowani. W uczuciach i przekonaniach bywają niestali, potrafią jednak w sposób bezkonfliktowy wychodzić z trudnych dla siebie sytuacji.

Imieniny obchodzą: Iga, Mira, Ignacy, Władysław

Imię Ignacy wywodzi się je z łaciny i znaczy “ogień”. Mężczyzna o tym imieniu jest człowiekiem sprawiedliwym, ambitnym, ma stały charakter i wyczulone poczucie honoru. W sposobie bycia ma coś z ognia, ponieważ bywa raptowny, czasem melancholijny, ale nigdy – obojętny. Z natury jest człowiekiem dbającym o dobre imię i dyplomatycznym sposobie postępowania. Jest uosobieniem staropolskiej gościnności.

Użyte w artykule zdjęcia: wikipedia, http://www.greenpeace.org, Zbigniew Ratajczak, fotoportal.poznan.pl, Wielkopolska Biblioteka Cyfrowa, , fotopolska, UMP

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz