POZnań

Monitoring w jednym miejscu

Zintegrowane Centrum Zarządzania Kryzysowego i Oglądu Monitoringu Wizyjnego  Foto: materiały prasowe / UMP

Nowo utworzone Zintegrowane Centrum Zarządzania Kryzysowego i Oglądu Monitoringu Wizyjnego właśnie rozpoczęło prace. Miejsce połączyło pojedyncze stacje oglądu monitoringu, które znajdowały się na terenie Poznania. Teraz pracownicy znajdują się w jednym pomieszczeniu czuwając nad bezpieczeństwem 24 godziny na dobę. 

Obecnie w Poznaniu znajdują się 1162 kamery monitoringu miejskiego. Docelowo do końca roku ich liczba ma wzrosnąć do ok. 1250. W 2009 roku w Poznaniu było 135 kamer. Wówczas podjęto decyzję o utworzeniu w Straży Miejskiej Miasta Poznania dedykowanej jednostki do monitorowania przestrzeni z wykorzystaniem kamer miejskich. Rok później uruchomiono w 6 komisariatach policji małe centra oglądu. Od tego momentu liczba kamer w mieście wzrosła niemal o 1000%. Monitoring rozmieszczany jest nie tylko w śródmieściu, ale także na obrzeżach, takich jak Krzesiny, Krzyżowniki, Dębiec czy Świerczewo. Kamery instalowane są przede wszystkim w miejscach o wysokim ryzyku wystąpienia zagrożenia.

Bezpieczeństwo mieszkańców miasta jest naszym priorytetem – podkreśla Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. – Dlatego też przykładamy ogromną wagę do rozwoju i unowocześniania systemów i technologii monitoringu miejskiego. Rocznie zgłaszanych jest ok. 8 tysięcy zdarzeń wykrytych przez operatorów monitoringu. Większa liczba kamer nie powoduje wzrostu zgłoszeń, wręcz przeciwnie. Obecność monitoringu odstrasza potencjalnych przestępców.

Do systemu monitoringu dostęp ma około 400 użytkowników. Są to pracownicy Straży Miejskiej, Policji, ZDM, MPK, CZK, Straży Granicznej, ABW, BKPiRM, Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego oraz Komendy Miejskiej PSP.

Centrum pomoże lepiej i skuteczniej obserwować obraz z kamer monitoringu – podkreśla Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania. – Pracownicy cywilni Straży Miejskiej już nie będą rozrzuceni jak do tej pory po całym mieście. Z perspektywy kogoś kto zarządza tą grupą jest o wiele łatwiejsze i efektywniejsze, gdy ma się cały zespół w jednym miejscu niż jak do tej pory, rozproszony po całym mieście.

Zintegrowane Centrum funkcjonuje całodobowo w systemie pracy zmianowej. – Kiedyś pracownicy CZK pełnili dyżury, często domowe, co nie było do końca efektywne. W tak dużym mieście jak Poznań jest to niewyobrażalne dlatego trzeba to było zmienić – dodaje Wiśniewski.

Poznań plasuje się na drugim miejscu pod względem ilości kamer w mieście. Więcej znajduje się jedynie w Warszawie (spowodowane jest to wliczaniem kamer umieszczonych na stacjach metra). Ponadto w stolicy Wielkopolski, jako jednym z pierwszych miast Polski, testuje się zaawansowane rozwiązania analityki wideo.

Od kilku lat staramy się pozyskać rozwiązania technologiczne, które ułatwiałyby podgląd monitoringu, w postaci tzw. inteligentnej analizy obrazu – podkreśla Michał Lemański, zastępca Dyrektora Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa. – Obecnie dostępne systemy nie są jeszcze doskonałe, nie wyłapują np. osób bijących się, biegających, używających niebezpiecznych narzędzi czy pijących alkohol. Jesteśmy natomiast na etapie testowania programów do zarządzania miastem w zakresie ruchu drogowego. Wchodzi w to m.in. mierzenie potoków przemieszczania się pojazdów, natężenia ruchu pieszego, samochodowego czy rowerowego. Te testy wypadają bardzo pozytywnie, więc mam nadzieję, że niebawem zostaną uruchomione stałe rozwiązania. W dużym zakresie wesprze to zarządzanie miastem. 

W nowo otwartym Centrum zlokalizowano 16 stanowisk wizyjnych, przy których pracownicy całodobowo monitorują bezpieczeństwo na ulicach Poznania. Koszty inwestycji sięgają 2,5 mln zł. Podczas prac wykorzystano ok 8 km kabli.

Każdy mieszkaniec, uczestnik bądź świadek wydarzenia, które uznane w jego ocenie powinno być zabezpieczone na potrzeby ewentualnego dochodzenia czy dalszego postępowania może wystąpić z wnioskiem o zabezpieczenie materiału. Zabezpieczone nagrania udostęopniane są jedynie organom uprawnionym do wglądu, takim jak policja czy prokuratura.

Użyte w artykule zdjęcia: materiały prasowe / UMP

1 komentarz

kliknij by dodać komentarz