Jeżyce

Poszukiwana Sara nie żyje

Zaginiona Sara Radwan_  Foto: KMP

Niestety poszukiwania zaginionej Sary zakończyły się znalezieniem jej ciała. W nocy wyłowili je z jeziora Rusałka płetwonurkowie.

Sara pochodziła z Małopolski, a w Poznaniu studiowała na Uniwersytecie Przyrodniczym. Ostatni raz widziano ją przy ulicy Turkusowej gdzie mieszkała w niedzielę 10 kwietnia.

Płetwonurkowie z Grupy Specjalnej Płetwonurków RP wyłowili jej ciało w nocy z jeziora Rusałka. Są oni w Poznaniu w związku z poszukiwaniami w Warcie Ewy Tylman. Ponieważ w tej sprawie, jak przyznają, niewiele mogą już zrobić, postanowili pomóc w poszukiwaniach Sary.

Zawsze jest nam niezmiernie przykro, gdy poszukiwania kończą się tragicznym finałem, w tym wypadku było nam wyjątkowo ciężko – powiedział Maciej Rokus, szef GSPRP w rozmowie z Fakt24.pl, który poinformował o wyłowieniu ciała Sary – dziewczyna była niezwykle drobna, sympatyczna, nasi chłopacy aż się popłakali, gdy znaleziono jej ciało.

Poszukiwania Sary od początku skoncentrowane były na okolicy jeziora Rusałka i parku Sołackiego. Tutaj dziewczyna często biegała. W trakcie poszukiwań pojawiła się informacja, że studentka zostawiła w domu list pożegnalny. Co było przyczyną śmierci Sary mają potwierdzić eksperci.

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz