Kolejne medale Akademickich Mistrzostw Polski w lekkiej atletyce rozdane! W sobotnich zmaganiach, które odbywają się w Poznaniu, również nie zabrakło emocji, a także gwiazd lekkiej atletyki, które sport łączą z nauką. Najważniejsze dla nich są jednak minima na Uniwersjadę, a kilku zawodników osiągnęło wymagane rezultaty.
W trwających od piątku Akademickich Mistrzostwach Polski w lekkiej atletyce bierze udział ponad 1400 studentów z 94 uczelni. W pierwszym dniu poznaliśmy medalistów w pięciu konkurencjach. Na końcowe rozstrzygnięcia w piątkowych zmaganiach 400 m przez płotki mężczyzn trzeba było jednak poczekać do sobotniego poranka.
Organizatorzy uwzględnili protest Aleksa Stokłosy (Politechnika Opolska), który po kontakcie z rywalem upadł w ósmej serii. W porannej dogrywce, po samotnym biegu uzyskał trzeci czas i zgarnął brąz. Najwyższe miejsca na podium męskich 400 m ppł zajęli studenci z Małopolski – pierwszy był Jan Gołębiowski (Akademia Kultury Fizycznej w Krakowie), a drugi Maciej Kopeć (Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie).
W popołudniowej części lekkoatletycznych AMP-ów w Poznaniu nie zabrakło zawodników znanych z prestiżowych mityngów, jak Maksymilian Szwed, Mateusz Rzeźniczak czy Jakub Chmielarz. Pierwszych medalistów poznaliśmy w jednej z najbardziej prestiżowych konkurencji, czyli biegu na 100 m. Wśród pań najszybsza była Emilia Wójtowicz z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie (11,93 s), a wśród panów Mateusz Siuda z Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu (10,55 s).
Jeśli chodzi o rywalizację na bieżni, to złote medale odebrali także zawodnicy startujący na 800 metrów (Magdalena Breza z Uniwersytetu Pomorskiego w Słupsku – 2:06.69 i Jakub Chmielarz z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu – 1:48.25, który otrzymał nagrodę memoriałową im. Janusza Grzeszczuka), 3000 metrów mężczyzn (Oliwier Mutwil – 8:16.12), a także sztafety 4×400 metrów (wśród kobiet Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu – 3:48.48 i wśród mężczyzn Politechnika Łódzka – 3:15.40).
– Chciałem wywalczyć minimum na Uniwersjadę, bo podczas piątkowego Memoriału Kusocińskiego mi się to nie udało. Dziś też nie było łatwo, chociażby ze względu na podróż. Cieszę się z obronionego tytułu, tym bardziej, że naprawdę lubię startować na AMP-ach. To fajna inicjatywa, żeby studenci się trochę poruszali i integrowali. Przy okazji można wyjść na miasto, ale trzeba pamiętać, żeby robić to z głową, bo zawody trwają przez trzy dni – podkreśla Chmielarz.
Ciekawie było też na rzutniach. Złote medale w pchnięciu kulą odebrali Zuzanna Maślana (Politechnika Białostocka, wynik 16,14 m daje jej minimum na Uniwersjadę) oraz Piotr Goździewicz (Politechnika Warszawska, 17,82 m). W rzucie dyskiem triumfowali Weronika Muszyńska (Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, 57,17 m, minimum na Uniwersjadę oraz nagroda im. Haliny Konopackiej) i Oskar Stachnik (również Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, 59,81 m, także minimum na Uniwersjadę).

– To już mój drugi medal AMP, a jestem na drugim roku studiów. Cóż, dla mnie to bardzo fajna sprawa. Wiadomo, że najważniejsze są właściwe mistrzostwa Polski, ale fajnie też być najlepszym wśród studentów. Dobrze wspominam tę imprezę i to fajny start na rozpoczęcie sezonu. Wynik może pozostawia sporo do życzenia, ale na pewno jeszcze się rozkręcę. Poziom zawodów też jest wysoki, a najlepsi pokazali, że są dobrze przygotowani do sezonu. AMP-y to niesamowita atmosfera i zawsze będę dobrze mówić o tych zawodach – podkreśla Zuzanna Maślana.
Goździewicz z kolei w AMP-ach startuje już piąty raz, ale w klasyfikacji generalnej po raz pierwszy stanął na najwyższym stopniu podium. – Wynik, który uzyskałem może nie jest najlepszy, ale widać, że forma rośnie. Mam nadzieję, że w sezonie jeszcze się poprawię. To dopiero jego początek, więc cały czas z rywalami będziemy się nakręcać. AMP-y lubię też za to, że można spotkać starych znajomych, odnowić kontakty. I uwielbiam doping, bo zawsze jest najlepszy! – uśmiecha się złoty medalista w pchnięciu kulą.
Jeśli chodzi o konkurencje na skoczni, to na pewno zawody dobrze będą wspominać Zofia Gaborska (Pomorski Uniwersytet Medyczny w Szczecinie) oraz Bartosz Marciniewicz (Akademia Wychowania Fizycznego w Katowicach), czyli zwycięzcy rywalizacji w skoku o tyczce. Osiągnęli odpowiednio 4,20 m i 5,00 m, a warto wspomnieć, że Gaborskiej taki wynik daje minimum na Uniwersjadę.
W skoku wzwyż bezkonkurencyjni okazali się Alicja Wysocka (Politechnika Rzeszowska – 1,82 m) i Mateusz Kołodziejski (Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy – 2,24 m, minimum na Uniwersjadę). Złote medale w trójskoku odebrali natomiast Zuzanna Sztachańska (Uniwersytet Łódzki – 13,24 m) i Dawid Krzemiński (Uniwersytet Radom – 15,61 m).
W niedzielę trzeci, ostatni dzień Akademickich Mistrzostw Polski w lekkiej atletyce w Poznaniu (start pierwszych konkurencji o godz. 09:30). Tego dnia na Golęcinie zostaną rozdane medale w biegach na 100, 800 i 3000 m, sztafetach 4 x 400 m, a także w skoku wzwyż, trójskoku, rzucie dyskiem i pchnięciu kulą. Lekkoatletyczne AMP-y zakończą się w niedzielę, 25 maja, o godzinie 14:00. Ceremonię zamknięcia zaplanowano ok. godz. 16:00.
Organizatorem wydarzenia jest OŚ AZS Poznań. Partnerami wydarzenia są Samorząd Województwa Wielkopolskiego, Miasto Poznań i Wielkopolski Związek Lekkiej Atletyki. Sponsorami są Toyota Professional Bońkowscy, Dom Wydawniczy Rebis, Politechnika Poznańska, Astra Coffee & More, Neuroport, drukarnia Abdedik, Aquanet, Vezuvio oraz Casa Portagioia.
Dodaj komentarz