Sport

Tesfahun Akalnew Guangul i Izabela Paszkiewicz najlepsi w LOTTO 24. Poznań Maratonie

LOTTO 24. Poznań Maraton  Foto: lepszyPOZNAN.pl / Piotr Rychter

Nowa trasa, stare emocje. W niedzielny poranek 12 października ulice Poznania wypełniły się tysiącami biegaczy, a etiopski weteran Tesfahun Akalnew Guangul i polska mistrzyni Izabela Paszkiewicz sięgnęli po zwycięstwo w 24. edycji LOTTO Poznań Maratonu im. Macieja Frankiewicza. Było wszystko: zmiana trasy, dramatyczne pościgi, sportowa rywalizacja i ludzkie historie ukryte za każdym z 42 kilometrów królewskiego dystansu.

Nowa trasa, nowe wyzwania

Tegoroczny maraton rozpoczął się tradycyjnie spod Międzynarodowych Targów Poznańskich, ale już po chwili zawodnicy ruszyli w przeciwnym niż dotąd kierunku. Organizatorzy postawili na świeżość i symbolikę – prowadząc bieg przez serce miasta. Uczestnicy mijali między innymi Święty Marcin, Stare Miasto, Jezioro Maltańskie i okolice poznańskiego zoo. Jednym z najgłośniejszych momentów był przebieg przez murawę Enea Stadionu, gdzie kibice stworzyli atmosferę piłkarskiego święta.

– „Słyszałem o tej trasie wiele ciepłych słów. Jest odważna, dynamiczna, pokazuje Poznań z najpiękniejszej strony” – mówił po biegu zastępca prezydenta miasta Marcin Gołek, który o 9:00 punktualnie dał sygnał do startu. – „To ogromne przedsięwzięcie organizacyjne. Gratuluję wszystkim, którzy ukończyli ten bieg.”

W sumie linię mety minęło 4095 zawodników – z uśmiechem, zmęczeniem, często łzami, ale i satysfakcją, której nie da się kupić.

Mistrzowie dystansu – Guangul i Paszkiewicz

Rywalizacja mężczyzn przez długi czas była otwarta. Na czele utrzymywał się Kenijczyk Matthew Kiplimo Lagat, jednak kilka kilometrów przed metą prowadzenie przejął bardziej doświadczony Tesfahun Akalnew Guangul z Etiopii. Zwycięzca przekroczył metę z czasem 02:14:01, zostawiając Lagata o niemal minutę za sobą.

„Czułem, że to będzie mój dzień” – powiedział po biegu Etiopczyk. – „Trasa była trudna, ale piękna. Wierzyłem, że doświadczenie pozwoli mi zachować siły na końcówkę.”

Wśród kobiet triumfowała Izabela Paszkiewicz, która rozegrała bieg taktycznie perfekcyjnie. Jeszcze na półmetku Polka traciła prawie minutę do Etiopki Aregu Workie Abeji, jednak systematycznie odrabiała straty. Atak na ostatnich kilometrach dał jej zwycięstwo i znakomity czas 02:30:13.

„Wiedziałam, że muszę być cierpliwa. W drugiej części dystansu czułam, że nogi niosą. To był bieg sercem i głową” – mówiła na mecie Paszkiewicz.

Nie tylko elita – maraton dla wszystkich

Choć emocje na czele były ogromne, prawdziwe piękno maratonu rozgrywało się dużo dalej za liderami. Wśród uczestników byli debiutanci, seniorzy, amatorzy, a także sportowcy na wózkach.

W kategorii handbike mężczyzn zwyciężył Sebastian Grzonka (01:26:30), wśród kobiet najlepsza okazała się Anna Oroszova ze Słowacji (01:37:32). W rywalizacji wózków aktywnych triumfowali Witold Misztela (02:54:58) i Katarzyna Graba (05:06:47).

Dla wielu to nie czas, lecz sam fakt ukończenia biegu był największym triumfem. Wśród tłumu widać było emocje – radość, zmęczenie, a czasem łzy. Na mecie ludzie padali sobie w ramiona. Często zupełnie obcy.

Poznań żyje bieganiem

Poznański maraton od lat jest nie tylko wydarzeniem sportowym, ale też społecznym. Miasto tętni energią biegaczy, wolontariuszy i kibiców. Na trasie nie brakowało muzyki, transparentów i dzieci trzymających ręce do przybicia piątki.

Organizatorzy już zapraszają na kolejne biegi. Wiosną, 19 kwietnia 2026 roku, odbędzie się poznański półmaraton, a jubileuszowy 25. Poznań Maraton wystartuje 4 października 2026 roku.

Użyte w artykule zdjęcia: lepszyPOZNAN.pl / Piotr Rychter

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz