K U L T U R A

Kmieciak i Swiernalis. Poznańskie muzyczne duety!

Dwaj poznańscy artyści, reprezentujący na co dzień odmienne nurty muzyczne, stworzyli wspólnie poruszający utwór. Michał Kmieciak i Swiernalis prezentują swoją najnowszą piosenkę zatytułowaną “Szaleniec”.

“Szaleniec” to opowieść o triumfie miłości nad rozumem, jednak w najczarniejszym wydaniu. To moment, kiedy zdajemy sobie w pełni sprawę, że uczucie doprowadzi nas na dno, ale brniemy w nie ślepo, nie zważając na skutki. To opowieść o obdarzaniu drugiej osoby uczuciem, na które nie zasługuje – opisuje Paweł Swiernalis, autor tekstu i współkompozytor utworu, którego powstanie zainicjował pianista i kompozytor Michał Kmieciak.

Trzy lata temu ukazała się jego debiutancka płyta pt. “Love Lost”. Był to zarazem jeden z pierwszych polskich albumów zdobywającego coraz większą popularność gatunku modern classic. Nastrojowe, instrumentalne kompozycje na pianino, skrzypce i wiolonczelę określane bywały “muzyką do filmu, który jeszcze nie powstał” i przywoływały skojarzenia z takimi artystami jak Yiruma, Ludovico Einaudi, Ólafur Arnalds, Nils Frahm czy Max Richter. Co ciekawe, główną rolę w teledysku do pochodzącego z tego albumu utworu “Lullaby for Two Lonely People” zagrał… Paweł Swiernalis.

Przyjaźnimy się od lat, i choć tworzymy bardzo różną muzykę, zawsze z uwagą śledziliśmy swoje artystyczne dokonania. Myślę, że prawdziwa muzyczna współpraca była kwestią czasu. A pierwszą okazją do tego, by nagrać coś razem było otwarcie cyklu piosenek, które nagrywam we współpracy z artystami, których szczególnie cenię – opowiada Michał Kmieciak.

Pomysł wspólnego utworu z Michałem chodził nam po głowie od miesięcy, jednak nigdy nie potrafił przekroczyć granicy czynu. Gdy pewnego dnia Michał zadzwonił do mnie, że napisał muzykę pod wspólny numer pojechałem do niego i usiedliśmy wspólnie nad pomysłem i melodią. Bez większych tłumaczeń i uwag wskoczyliśmy w ten sam nurt i w ciągu godziny gotowy mieliśmy pomysł. Wróciłem do domu i już po kilku godzinach wysłałem Michałowi wstępne zwrotki i refreny z pełnym tekstem – co przerosło jego oczekiwania. Bardzo rzadko tekst pisze się tak składnie i intuicyjnie a w przypadku “Szaleńca” była to gotowa rzeźba, którą trzeba było tylko lekko ociosać. Pod okiem Bartłomieja Franka nagraliśmy całość i z dumą prezentujemy to Państwu, jako połączenie songwriterskiej opowieści i kunsztu współczesnej muzyki klasycznej – dodaje Paweł Swiernalis.

Piosenka ukazuje się niejako w oderwaniu od regularnej twórczości muzyków. Obaj artyści zapowiadają swoje duże wydawnictwa. Premiera nowego albumu Swiernalisa już w październiku. Michał Kmieciak swoją drugą płytę zapowiada na rok 2020. Jeszcze jesienią ukaże się jednak kilka utworów w cyklu, do którego zaprosił swoich ulubionych polskich artystów, reprezentujących różne gatunki muzyczne.

Myślę, że niektóre duety będą sporym zaskoczeniem. Niemniej jednak bardzo się cieszę, że pierwszym artystą, który przyjął zaproszenie do współpracy został właśnie Swiernalis – podkreśla Michał Kmieciak.

Wydawcą singla jest Kayax, a jego premiera uświetni zakończenie współpracy ambasadorskiej Swiernalisa z projektem My Name Is New.

Użyte w artykule zdjęcia: materiały prasowe

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz