Centrum

Euro Maruda 2012

Strefa Kibica Euro2012 - mecz Irlandia - Chorwacja  Foto: lepszyPOZNAN.pl / Paweł Rychter

Jestem naprawdę dumny, że mieszkam w mieście, w którym tak dobrze czują się kibice z Irlandii, Chorwacji, Włoch. Naprawdę cieszę się z tego ile udało się zrobić przed rozpoczęciem Euro 2012. Chodzi jednak oto, żeby te wszystkie plusy, nie przysłoniły nam minusów. Minusików właściwie.

Strefa Kibica Euro2012 - mecz Irlandia - Chorwacja Foto: lepszyPOZNAN.pl / Paweł Rychter

Niezwykłą atmosferę tworzą Irlandczycy. Jestem naprawdę pod wrażeniem. Przy ich radosnych śpiewach nasze “Poooolskaaaa, biało-czerwoni” brzmi, delikatnie mówiąc, blado. Obserwując mam wrażenie, że kibicowanie to dla nich okazja do dobrej zabawy, a nie spinania się. Na szczęście szybko się tego uczymy co widać najlepiej w Strefie Kibica.

A propos… Strefa Kibica okazała się zbyt mała. Przynajmniej podczas meczy w których gra reprezentacja Polski pęka ona w szwach. W pozostałe dni bywa różnie. Organizując kolejną tak dużą imprezę warto pomyśleć mimo wszystko o innej lokalizacji. Była propozycja, by zorganizować ją na terenie MTP. Pomysł wart ponownego rozważenia, pod warunkiem, że będziemy mieli jeszcze kiedyś szansę na goszczenie tak dużej ilości gości.

Na wizualizacjach zapowiadających powstanie Strefy Kibica wyraźnie widać zadaszenie trybun, na które trzeba kupić bilet. Gdy została już zbudowana okazało się, że siedzący na niej kibice nie mogą liczyć na ochronę przed deszczsem podczas meczu. Gdy trwało spotkanie reprezentacji Irlandii i Chorwacji dzielnie siedzieli moknąc okrutnie. Podczas dzisiejszego meczu reprezentacji Włoch i Chorwacji też będzie padać, zatem też kibice będą zmoknięci. Dlaczego nie zostało zbudowane zaprojektowane zadaszenie? Nie wiadomo. Nasze pytania do operatora Strefy Kibica pozostały bez odpowiedzi. Gdy nie wiadomo o co chodzi…

Rewelacyjne jest także na Starym Rynku. Tutaj także widać głównie Irlandczyków. Doszło niestety do kilku bójek, przepychanek. Nie ma znaczenie kto je wywoływał – czy Chorwaci, Irlandczycy czy Polacy. Są to incydenty. Trochę tutaj winy policji, która stosuje taktykę “nie pokazujemy się, żeby nie prowokować”. Czy policjanci w Londynie stojący w pełnym uzbrojeniu prowokują do wszczynania burd? Patrole spacerujące po Starym i okolicznych uliczkach pozwoliły czuć się bezpieczniej tym, którzy tutaj mieszkają i pracują. Widok gotowych do interwencji i pomocy policjantów być może ostudziłoby zapał niektórych do wszczynania awantur.

Podziwiałem za “odwagę” właścicieli pubów i restauracji, którzy w pierwszych dniach goszczenia kibiców serwowali im zamawiane napoje w szklanych naczyniach. Po pierwsze narażali się na spore straty, bo prawdopodobnie większość szkła nie wróciła na zaplecze. Po drugie rozbite dzbanki, kufle czy butelki to potencjalne zagrożenie. To także niebezpieczna broń podczas potencjalnych bójek.

To tylko kilka drobnych uwag marudy, który mimo wszytko jest dumny z tego, że Poznań jest miastem gospodarzem Euro 2012 i cieszy się, że kibice którzy tu przyjadą na pewno wywiozą dobre wspomnienia.

Dzisiaj Irlandczycy kibicować będą swojej reprezentacji w Gdańsku. Nie mogę się doczekać ich powrotu do Poznania! Nie wyobrażam sobie też naszego miasta bez nich – a wy?

Strefa kibica Poznań - biało-czerwoni kibice podczas UEFA Euro 2012 - mecz Polska - Rosja Foto: lepszyPOZNAN.pl / Piotr Rychter

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz