Firma

Wiele wpłat – jeden sukces

pieniądze, fundusze  Foto: sxc

Głos Biznesu / Natalia Wrońska

Jak sfinansować ciekawą inicjatywę kulturalną albo zdobyć pieniądze na rozwój start-up’u? Być może warto skorzystać z finansowania społecznościowego. To trend, który od kilku lat rozwija się na całym świecie.

pieniądze, fundusze Foto: sxcCrowdfunding to mechanizm pozyskiwania kapitału, w którym wiele osób małymi kwotami wspiera pomysłodawcę danego przedsięwzięcia i w ten sposób pomaga w realizacji projektu. W Polsce termin ten tłumaczymy jako finansowanie społecznościowe. W ten sposób podkreśla się aspekt finansowy (pozyskanie funduszy na realizację przedsięwzięcia) i społecznościowy crowdfundingu.

Chodzi tu głównie o społeczności internetowe, które komunikuja się i organizuja w sieci. Mechanizm finansowania społecznościowego opiera się na prostym założeniu, że tam gdzie ryzyka nie podejmie jeden podmiot (np. bank) pomocna może okazać się wspierająca projekt mikropłatnościami szeroka społeczność. Dzięki crowdfundingowi w Polsce i na świecie zrealizowano szereg inicjatyw kulturalnych i społecznych. Crowdfunding jednak jest też świetnym narzędziem służącym do inicjatyw biznesowych.

Cenne zaangażowanie

Finansowanie społecznościowe to trend, który na świecie zdobywa coraz większą popularność. Zwolennicy tej metody uważają, że jej siła polega na tym, że dziś ludzie nie chcą mieć beznamiętnej relacji z twórcą, organizatorem czy producentem tylko chcą być częścią procesu produkcji i są skłonni za to zaangażowanie również zapłacić. Dlatego właśnie finansowanie społecznościowe jest źródłem kapitału odmiennym od tradycyjnych dawców kapitału, takimi jak banki, fundusze, czy aniołowie biznesu, które na projekty patrzą przez pryzmat Excela, obliczeń i matematycznych uzasadnień.

Dzięki crowdfundingowi pomysłodawca zyskuje niezbędny kapitał, a wspierający, oprócz bonusów związanych z projektem (o ile się uda go zrealizować), takich jak np. bilety czy gadżety, dostaje możliwość realnego wpływu na jego realizację. Wspierający z jednej stają się odpowiedzialni za projekt i stają się jego ambasadorami, a z drugiej strony czują się ojcami jego sukcesu, bo wsparli go na najwcześniejszym etapie. Dla organizatora, producenta czy firmy jest to bardzo wygodne ponieważ potencjalny klient wypowiada się na temat produktu czy projektu na bardzo wczesnym etapie – tak naprawdę jeszcze zanim on powstanie.

Finansowanie społecznościowe pozwala na przetestowanie pomysłu biznesowego, poprzez testowanie rynku i zgromadzenie bazy pierwszych klientów będących ambasadorami marki. To także źródło kapitału, które pozwala realizować przedsięwzięcie zgodnie z żądaniami potencjalnych klientów, a więc pozwalające dopracować produkt do potrzeb jego odbiorców, gdyż cały proces odbywa się w fazie przedrynkowej. Tutaj prezentowany jest cały etap powstawania produktu, od pomysłu do całkowitej realizacji, jest więc róznież również szansa na szeroką promocję powstającego produktu.

Crowdfunding udziałowy – dla kogo?

Crowdfunding może przybrać dwie formy: nieudziałową, w której wspierający dostają np. gadżety związane z projektem, i udziałową. Crowdfunding udziałowy, choć mniej popularny od nieudziałowego, może okazać się dużą szansą dla przedsiębiorców. Szczególnie na polskim rynku kapitałowym, na którym istnieje zjawisko luki kapitałowej. Crowdfunding udziałowy bazuje na nowym typie dawcy kapitału – nie na banku czy funduszu, ale osobie, która chce wesprzeć projekt myśląc o potencjalnych przyszłych zyskach i która ocenia go przez pryzmat tzw. emocjonalnej stopy zwrotu (czyli poczucia współuczestniczenia w powstawaniu produktu).

Tutaj na kwotę inwestycji składa się wiele osób, z których każda angażuje mniej środków, otrzymuje odpowiednio niższe udziały, ale zachowuje pełne prawa akcjonariusza mniejszościowego. Atutem takiego rozwiązania jest fakt, że w spółce jest więcej osób zainteresowanych jej rozwojem i zwiększaniem wartości. Spółka otrzymuje opinie i komentarze, łatwiej jest więc śledzić poprawność kursu obranego przez zarząd. Co więcej, dzięki niskim kwotom wejścia w poszczególne spółki ryzyko rozproszone jest na wiele osób, a każda z nich inwestując w różne projekty różnicuje własne ryzyko niepowodzenia.

Crowdfunding udziałowy może być ciekawą propozycją dla polskich start-up’ów. Trzeba mieć jednak świadomość, że inwestowanie na rynku prywatnym wiąże się z dużym ryzykiem, zwłaszcza w spółki we wczesnych etapach rozwoju.

Szukaj w sieci

Crowdfunding opiera się głównie na Internecie. W Polsce funkcjonuje coraz więcej portali finansowania społecznościowego, które są narzędziami w rękach inicjatorów ciekawych przedsięwzięć. Przykładem może być serwis PolakPotrafi.pl czy Beesfund.com – portal, który jako pierwszy w Polsce wprowadził możliwość pozyskania finansowania społecznościowego o charakterze udziałowym.

Karol Król, prezes Polskiego Towarzystwa Crowdfundingu za pomocą serwisu internetowego zebrał środki na wydanie książki o finansowaniu społecznościowymi i organizację ogólnopolskiej konferencji tematycznej. Są też większe przykłady – Beesfund S.A. (właściciel portalu Beesfund.com) zebrała 50.000 zł za 5% swoich akcji, wokalistka Ifi Ude niemal 30.000 zł na wydanie debiutanckiej płyty, a Fundacja Cohabitat niemal 100.000 zł na organizację międzynarodowego eventu. Jak przyznaje Karol Król na razie przedsięwzięcia są raczej dość małe, ale to dlatego że biznes obserwuje i czeka na tych, którzy przetestują ten model na większą skalę.

Czy to legalne?

Crowdfunding w Polsce jest w pełni legalny i dostępny dla każdego. Wymaga jednak przygotowania od strony prawnej i podatkowej. Z tego powodu zaleca się by korzystać z usług portali finansowania społecznościowego, które zapewniają ochronę i mają sprawdzony model prawny. Polskie Towarzystwo Crowdfundingu opracowało zestaw postulatów zmian prawnych, które zwiększą spektrum możliwości crowdfundingu i dodatkowo uproszczą pozyskiwanie kapitału za pośrednictwem Internetu. Więcej na www.stowarzyszenie.crowdfunding.pl.

pieniądze, fundusze, wzrost Foto: sxc

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz