BizNews

UberSelect wcale nie taki “select”

UberSelect??  Foto: fb / Krzysztof

Usługa UberSelect działa w Poznaniu zaledwie od kilku dni, ale… nie działa zgodnie z zapowiedziami samego Ubera i oczekiwaniami pasażerów. Obietnice mocno rozminęły się z rzeczywistością.

Przejazdy z UberSelect mogą wykonywać jedynie kierowcy, których średnia ocen uzyskana od pasażerów przekracza 4,8. Z naszych doświadczeń wynika, że takie oceny ma chyba większość kierowców w Poznaniu.

Przyjrzeliśmy się komunikatowi, który został wysłany do mediów i sprawdziliśmy listę samochodów, które mogą tę usługę realizować. Tutaj mamy mały zgrzyt.

Przejazdy z UberSELECT mogą realizować jedynie posiadacze bardziej komfortowych samochodów o odpowiednim standardzie i w odpowiednim wieku – zapowiadał Uber – przykładowe auta, z jakich korzystają partnerzy w ramach uberSELECT to BMW serii 3, volkswagen passat, ford mondeo czy toyota prius.

Nic dziwnego, że oczekiwania pasażerów były dość wysokie. Nikt nie spodziewał się limuzyn z barkiem, ale samochodów o rzeczywiście podwyższonym standardzie. Listę takich samochodów, które odpowiadają przyjętym przez Ubera kryteriom znajdziesz tutaj.

Lista dopuszczonych modeli samochodów jest wypadkową klasy i roku produkcji – wyjaśnia Magdalena Szulc z Ubera – przykładowo dopuszczalny jest zarówno volkswagen golf, jak i passat, jednak aby wykonywać przejazdy w ramach UberSelect, samochodem marki golf, wchodzi w grę jedynie rocznik 2012 oraz późniejsze.

O nowej usłudze pisaliśmy dokładnie tydzień temu. Została ona natomiast wprowadzona w Poznaniu w czwartek 16 lutego. Pierwsze godziny jej funkcjonowania chyba nie wyszły najlepiej. Jeden z internautów opisuje swoją historię związaną właśnie z zamówieniem samochodu UberSelect w czwartkowy wieczór.

Zachęcony otrzymanym rano komunikatem postanowił zamówić właśnie tę usługę. Samochód, który po niego przyjechał wywołał jednak konsternację.

Myślisz sobie: a co tam, zaszaleję! Pokażesz dziewczynie, że masz gest! Zadowolony z obmyślonego planu klikasz w aplikacji i już czekasz na info o tym co przyjedzie. Może jaguar, może lexus, może bentley? W końcu uberSELECT! Usługa nowa, droższa. Oczekiwania rosną i to mrowienie w brzuchu, bo pierwszy raz… – relacjonuje internauta Krzysztof.

Wtem! Przychodzi push. Przecierasz oczy ze zdumienia, pokazujesz znajomym i pytasz czy ten peugeot partner to jakiś nowy model samochodu charakteryzującego się wyższą klasą? Okazuje się, że nie. Zwykły minibus/minivan do przewożenia towaru. Ja jestem dobry towar ale bez przesady! Żeby nie było, kierowca na maxa uprzejmy i sama podróż spoko ale nie po to wybieram większy komfort w rozsądnej cenie żeby jechać peugeot partner – kończy swą barwną opowieść Krzysztof.

Sprawdziliśmy. Tego modelu nie ma na liście publikowanej przez Ubera jako dopuszczonego do usługi UberSelect. Być może zdecydowała “przestronność samochodu”, o której pisała do nas przedstawicielka Ubera w Polsce?

Na końcu listy są dwie uwagi. Pierwsza dotyczy tego, że Uber zastrzega sobie weryfikację akceptowanych pojazdów oraz wprowadzanie zmian w liście modelowej produktu UberSelect. Druga to jasny komunikat, że jeśli danego samochodu nie ma na tej liście, to kierowca nie może wykonywać przejazdów w ramach usługi UberSelect.

Takich historii, jak Krzysztofa, jest prawdopodobnie w Poznaniu więcej. Niestety Uber rozbudził apetyty, a peugeot partner tych oczekiwań nie spełnia. Jak to możliwe?

Słyszałem o przypadkach, gdy pasażerowie, którzy zamówili samochód UberSelect dzwonili do kierowcy i pytali jakim samochodem jeździ – opowiada nam jeden z kierowców Ubera z Poznania – gdy słyszeli na przykład opel astra rezygnowali z przejazdu.

 Uber w Poznaniu

Użyte w artykule zdjęcia: Uber, fb / Krzysztof

1 komentarz

kliknij by dodać komentarz