Zaczęło się od kontroli prędkości. Kierowca renault pędził w terenie zabudowanym 112 km/h. Szybko okazało się, że to tylko początek młodego mężczyzny, który siedział za kierownicą.
Samochód z trzema młodymi osobami mknął taką prędkością ulicą Witosa. Został zatrzymany i… zaczęły pojawiać się kolejne nieprawidłowości. Za kierownicą siedział 18-letni świeżo uprawniony kierowca, a wraz z nim podróżowała jeszcze 18-letnia pasażerka i 19-letni pasażer.
Samochód poruszał się na kradzionych tablicach rejestracyjnych, nieprzypisanych do tego pojazdu, renault nie miało również ważnych badań technicznych ani aktualnej polisy OC, ale to dopiero początek – wylicza podkom. Łukasz Paterski z poznańskiej policji.
Szkieły znalazły też narkotyki. Pasażer miał przy sobie kilka gramów marihuany wraz z młynkiem, a pod wycieraczką w aucie kryształ będący pochodną mefedronu. Cała trójka została zatrzymana i przewieziona na komisariat, a samochód odholowano na policyjny parking.
Policjanci weszli także do mieszkania 19-latka, gdzie podczas przeszukania zabezpieczyli kolejne porcje marihuany.
Kierowca otrzymał mandaty na łączną kwotę 2.100 zł oraz 19 punktów karnych m.in. za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 42 km/h, zły stan techniczny pojazdu i przewożenie pasażerów bez pasów. Zatrzymano mu także dowód rejestracyjny. Dwie osoby mu towarzyszące także dostali mandaty po 100 zł za brak zapiętych pasów.
Oprócz popełnionych wykroczeń 18-latek usłyszał zarzut korzystania z tablic nieprzypisanych do pojazdu, natomiast 19-letni pasażer – zarzut posiadania narkotyków – daje Łukasz Paterski – grozi im odpowiednio 5 i 3 lata pozbawienia wolności.
To jednak nie koniec. Policjanci poinformowali Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny o braku OC, a to wiąże się z wysoką karą finansową.
O dalszym losie młodych ludzi zdecyduje sąd
















Dodaj komentarz