Tłumy towarzyszyły w ostatniej drodze Prezydenta Lecha Kaczyńskiego do Pałacu Prezydenckiego. Towarzyszyła mu cisza. Przejmująca cisza… Skupienie setek tysięcy ludzi zgromadzonych na trasie przejazdu. Ludzie rzucali kwiaty na samochód z trumną i pod niego. Niektórzy nie kryli łez… Czekali na ten przejazd, choć nie była znana jego godzina.
foto dla portalu lepszyPOZNAN: Gość.
Dodaj komentarz