Wzdłuż dróg ekspresowych i autostrad w całej Polsce może wkrótce pojawić się zielona energia – i to dosłownie. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad prowadzi pilotażowy projekt badawczy, który ma sprawdzić, czy pasy drogowe można wykorzystać do instalacji odnawialnych źródeł energii – np. paneli fotowoltaicznych i turbin wiatrowych.
To pomysł, który może zmienić sposób myślenia o infrastrukturze drogowej w Polsce. Zamiast pozostawiać szerokie pasy zieleni nieużytkowe, możliwe będzie produkowanie w nich czystej, odnawialnej energii – bez potrzeby zajmowania dodatkowych terenów rolnych czy leśnych.
Projekt dotyczy nie tylko pomysłu, ale i konkretnego działania – badane są już wybrane lokalizacje w różnych częściach kraju, w których przeanalizowana zostanie opłacalność i bezpieczeństwo montażu OZE. Kluczowe pytania to: czy produkcja energii przy drogach jest opłacalna, Jak takie instalacje wpływają na otoczenie i bezpieczeństwo kierowców czy Jak pogodzić eksploatację infrastruktury z ochroną środowiska?
W badania zaangażowane są ośrodki naukowe – w tym Politechnika Poznańska, której specjaliści pomagają opracować model prawny i techniczny takiej inwestycji. Uczelnia z Poznania dostarcza m.in. ekspertyzy dotyczące bezpieczeństwa, oceny środowiskowej i optymalizacji lokalizacji.
Jeśli projekt zakończy się powodzeniem, efektem mogą być ogólnopolskie standardy wykorzystania pasów drogowych do produkcji energii słonecznej i wiatrowej, a Polska zyska nową przestrzeń do rozwoju OZE bez potrzeby wycinki lasów czy przekształcania terenów rolnych.
To rozwiązanie, które – poza oczywistymi korzyściami klimatycznymi – oznacza także realne oszczędności w kosztach energii dla instytucji zarządzających drogami. A w przyszłości może również zasilać lokalną infrastrukturę – np. oświetlenie, monitoring czy stacje ładowania pojazdów elektrycznych.
[źrodło: PAP]
Dodaj komentarz