Sport

Biegną żeby pomóc

Freedom Charity Run 2020  Foto: materiały prasowe

Dokładnie 675 kilometrów, z Gdańska do Berlina, w 75. rocznicę ponownego odzyskania wolności przebiegnie siedmioro biegaczy z Polski. Celem biegu jest podkreślenie wagi dobrosąsiedzkich relacji polsko – niemieckich oraz zbiórka pieniędzy, w połowie na wyposażenie Domu dla Dzieci Autystycznych w Poznaniu, a także kontynuacja zeszłorocznej zbiórki na rozbudowę szkoły w Kibeho w Rwandzie.

Bieg, rozpoczął się 1 września w Gdańsku o godzinie 8:00 spod Poczty Gdańskiej. Sygnał do startu, po raz trzeci w 8. letniej historii biegów Freedom Charity Run, dał Prezydent Lech Wałęsa. Biegacze zamierzają dotrzeć do Berlina 6 września.

3 września o godz. 17:00 pod Pomnikiem Armii Poznań biegaczy z Polski i Niemiec powita zastępca prezydenta Poznania Jędrzej Solarski. W dalszą trasę wyruszą następnego dnia, w piątek 4 września ok. godz. 8:30. Wcześniej obejrzą nowo wybudowany Dom Autysty w Poznaniu – połowa wpływów z tegorocznego biegu zostanie przeznaczona na doposażenie tej placówki. Druga połowa – na rozbudowę szkoły Kibeho w Rwandzie.

To już ósme podobne przedsięwzięcie tej ekipy. Rok wcześniej w 30. rocznicę upadku systemu komunistycznego w Europie, Obrad Okrągłego Stołu i pierwszych częściowo wolnych wyborów do parlamentu, biegaczy także wystartował z Gdańska prez. L. Wałęsa. 1 039. kilometrowa trasa prowadziła przez Polskę, Austrię, Słowację, Węgry, Chorwację, Słowenię i Włochy do Mediolanu. Tam odbywała się światowa konwencja największej na świecie organizacji humanitarnej Lions Clubs. Cześć zebranych pieniędzy została przekazana na wyposażenie Szkoły dla Dzieci Niewidomych w Krakowie, a druga część na rozbudowę szkoły w Rwandzie, 25 lat po morderstwach plemiennych – tłumaczą organizatorzy.

Dwa lata wcześniej, w 100. rocznicę zakończenia I Wojny Światowej, biegacze pokonali 1 000 km w poprzek Europy, z Poznania przez Pragę i Norymbergę do Strasburga. Patronem był Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani.

Freedom Charity Run odbywał się także w USA, Japonii, na Litwie, Łotwie, w Niemczech i oczywiście Polsce. Razem ponad 5 000 km.

Zawsze staramy się znaleźć jakiś symboliczny kontekst – mówi dr Mariusz Szeib – organizator biegu. Na przykład w 2014, w 25-lecie upadku komunizmu, połączyliśmy symbolicznie Gdańsk tam, gdzie powstała Solidarność, z Berlinem, gdzie upadł berliński mur. W tym roku, w związku z okrągłą rocznicą zakończenia II Wojny Światowej, trasa jest podobna- łączy Gdańsk, gdzie wojna się rozpoczęła z Berlinem gdzie się zakończyła.

Biegacze jako członkowie Lions Clubs, podczas każdego biegu zbierają środki na pomoc dla dzieci. Do tej pory zebrali ponad 600 tys. zł na pomoc dla dzieci na Ukrainie, Łotwie, w Nepalu, Niemczech, Syrii, Libanie i w Polsce. Kończy się budowa hostelu dla dzieci w Lokhim w Nepalu za FCR 2016, a w Bejrucie niesie pomoc ambulans zakupiony za fundusze zebrane przez FCR 2018.

Więcej informacji www.freedomcharityrun.org

Użyte w artykule zdjęcia: materiały prasowe

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz