Energetyk: niełatwe 3 punkty

W spotkaniu II Ligi grupy 1 siatkówki kobiet Enea Energetyk Poznań II pokonała AZS UMK Toruń 3:0 (28:26, 25:17, 25:22).

Torunianki dobrze rozpoczęły spotkanie i do stanu 8:8 można było się spodziewać walki punkt za punkt. Kilka naszych błędów i na tablicy pojawiła się przewaga gości. Trener Orlik ratował sytuację biorąc czas dla swojego zespołu. Niewiele to pomogło, akademiczki utrzymywały bezpieczną przewagę. Przy stanie 14:17 po raz drugi interweniuje trener poznanianek. Udaje się przejąć inicjatywę, nadrobić kilka punktów i wyjść na prowadzenie. Tym razem do rozmowy z zespołem był zmuszony trener Soja. I toruniankom udało doprowadzić się do remisu 20:20. Jest 22:23 i as serwisowy zagrywającej z AZS-u daje do zrozumienia, że ta partia jest przegrana. Energetyczne dziewczyny nie poddają się doprowadzają do gry na przewagi. Przy stanie 23:24 sędzia główna nie zauważyła, że po bloku piłka otarła się o przyjezdną zawodniczkę i punkt powinien być przyznany gospodyniom. Na szczęście po konsultacji z sędzią liniową punkt został naliczony prawidłowo. Tą partię wygrywa Energetyk 28:26

Motywacja trenera Soji w przerwie nie przyniosła oczekiwanego skutku, ponieważ poznaniaki dość szybko wypracowały sobie bezpieczną przewagę. Niestety przewaga stopniała po tym, jak torunianki zdobyły ciagiem aż 7 punktów. Na szczęście ten zryw był jednorazowy i do końca seta Energetyk kontrolował sytuację.

W trzecim secie poznanianki kontrolowały przebieg partii i ostatecznie zwyciężyły w całym spotkaniu 3:0.