Sport

Zapowiedź 26. kolejki Fortuna 1 Ligi

Warta Poznań - Raków Częstochowa  Foto: lepszyPOZNAN.pl/Piotr Rychter

Maraton Fortuna 1 Ligi czas kontynuować! Czas na 26. kolejkę, w której m.in. Warta Poznań zmierzy się z Bruk-Betem, czy Stal Mielec ze Stomilem Olsztyn. Ciekawie będzie też na dole tabeli, gdzie GKS Bełchatów zagra z Chojniczanką Chojnice. Dla drużyny z Pomorza może to być jedna z ostatnich szans na pozostanie w walce o utrzymanie. Podobne nastroje panują również w Wigrach.

Chrobry Głogów – GKS Jastrzębie – 16 czerwca, godz. 16:00 (IPLA)
GKS Jastrzębie w ostatnim czasie gra w kratkę. Chrobry z kolei w Radomiu zakończył serię czterech meczów bez porażki. Obie drużyny mają zatem coś do udowodnienia swoim kibicom. Chrobremu punkty przydadzą się w walce o utrzymanie, bo strefa spadkowa znowu zbliżyła się do nich bardzo mocno. GKS z kolei marzy o tym, aby pozostać w czołowej 6, ale na więcej potknięć nie może sobie pozwolić. 

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Puszcza Niepołomice – 16 czerwca. godz. 18:10 (Polsat Sport)
Bardzo ciekawie może być w Bielsku-Białej, gdzie przyjeżdża Puszcza, która po wznowieniu rozgrywek zdobyła 10 na 12 punktów! Bardzo dobrze spisują się również podopieczni Krzysztofa Brede, którzy wciąż są liderami Fortuna 1 Ligi. “Górale” we wtorek będą musieli zagrać bez pauzujących za kartki Martina Polacka i Kornela Osyry. Rozpędzona Puszcza już przed tygodniem udowodniła, że na boisku rywala potrafi sprawić niespodziankę – tak było w Mielcu, gdzie padł bezbramkowy remis.

Sandecja Nowy Sącz – Odra Opole – 16 czerwca, godz. 20:40 (Polsat Sport)
Sandecja i Odra w weekend odniosły wygrane, które pozwoliłby obu drużyn spojrzeć na tabelę z ulgą. Sandecja zbliżyła się do strefy barażowej, a Odra po niespodziance z Wartą, zbliżyła się do bezpiecznej strefy. Odra być może znowu pokusi się o niespodziankę, co prawda na wyjazdach nie gra tak dobrze jak na własnym stadionie, ale Nowy Sącz to również nie jest twierdza nie do zdobycia.

Zagłębie Sosnowiec – Radomiak Radom – 17 czerwca, godz. 16:00 (IPLA)
Radomiak po bezbramkowym remisie z Odrą, wygrał z Sandecją i Radomiakiem, i stara się nie odpuszczać Stali Mielec, która zajmuje 3. miejsce. Zagłębie z kolei jest coraz bliżej strefy barażowej, ale nie potrafi złapać serii, która pozwoli drużynie zagościć w czołowej szóstce na dłużej. Trudno wskazać faworyta środowego spotkania bowiem i Zagłębie na własnym stadionie nie jest niepokonane, a Radomiak w ostatnim czasie również miał problem z wygrywaniem na wyjazdach. 

GKS Bełchatów – Chojniczanka Chojnice – 17 czerwca, godz. 18:00 (IPLA)
To będzie bardzo ważny pojedynek w kontekście utrzymania. GKS wygrał w weekend z Zagłębiem Sosnowiec i wciąż utrzymuje się nad strefą spadkową. Chojniczanka do bezpiecznego miejsca, które zajmuje… właśnie GKS traci 5 punktów. Wygrana pozwoli drużynie z Chojnic na blisko kontakt z bezpieczną strefą. Trzeba jednak pamiętać, że GKS w tym sezonie punktuje głównie na własnym stadionie. Kto w środę przedłuży swoje nadzieję na utrzymanie? 

Warta Poznań – Bruk-Bet Termalica – 17 czerwca, godz. 18:10 (Polsat Sport)
Niemalże w tym samym czasie rozpocznie się kolejny mecz. Ostatnie trzy spotkania Warty przyniosły jedną porażkę. Odkąd piłkarze powrócili do gry Warta traci średnio 1 bramkę na mecz. Niecieczanie zaliczają za to przeciętne otwarcie. Termalica na wyjazdach nie lubi przede wszystkim pierwszych połów – w tym sezonie na terenie rywali w pierwszych częściach meczów udało im się strzelić tylko jedną bramkę. Schodzili wówczas do szatni z prowadzeniem. Druga połowa to jednak zupełnie inna bajka i to wtedy „Słonie” powinni szukać okazji na ukąszenie rywala. 

Olimpia Grudziądz – Miedź Legnica – 17 czerwca, godz. 20:40 (Polsat Sport)
Ciekawie będzie w Grudziądzu, gdzie przyjeżdża Miedź Legnica. Podopieczni Dominika Nowaka po restarcie wciąż nie wygrali meczu, ale dalej zajmują 6. miejsce w ligowej tabeli. Olimpia z kolei trzeci raz z rzędu zagra z drużyną, która otwarcie mówi o awansie. Wcześniej do drużyna z Grudziądza mierzyła się z Podbeskidziem i Wartą. W weekend z kolei po szalonym meczu Olimpia wywiozła jeden punkt z Niecieczy. Miedź po równie szalonym spotkaniu zremisowała 2:2 z Podbeskidziem.

PGE Stal Mielec – Stomil Olsztyn – 18 czerwca, godz. 18:10 (Polsat Sport)
Bardzo ciekawie może być także w Mielcu, gdzie przyjeżdża Stomil. Stal w weekend odrobiła straty do Warty i Podbeskidzia, ale wciąż zajmuje 3. miejsce. Stomil z kolei po zmianie trenera zmienił mocno ustawienie, a także doszło do kilku zmian personalnych. Drużyna wygrała z Chojniczanką, ale tak naprawdę prawdziwy sprawdzian przyjdzie w czwartek, kiedy będzie trzeba zmierzyć się z czołową drużyną Fortuna 1 Ligi. 

Wigry Suwałki – GKS Tychy – 18 czerwca, godz. 20:40 (Polsat Sport)
Kolejkę zamknie spotkanie Wigier Suwałki z tyskim GKS-em. Spotkają się ze sobą jedne z najsłabszych drużyn ligi po wznowieniu gry. Obie zdobyły dotychczas jeden punkt, ale to GKS ma gorszy bilans bramkowy. Piłkarze GKS-u w trzech ostatnich spotkaniach stracili 7 bramek, co daje średnią 2.3 straconej bramki na mecz. Porażki bolą tyszan tym bardziej, że jako jedyna drużyna w lidze ostatnie trzy starcia GKS-u rozgrywane były na Stadionie Miejskim w Tychach. Obie drużyny łącznie tracą średnio 1.65 bramki na mecz, a strzelają 1.3 gola na spotkanie. Zatem na brak bramek nie powinniśmy narzekać, ale to raczej słaba gra formacji defensywnych obu ekip sprawi, że piłka nie raz zatrzepoce w siatce.

Użyte w artykule zdjęcia: lepszyPOZNAN.pl/Piotr Rychter

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz