Jeżyce

Zaginiony hydrant

Zarośnięty chodnik w Kiekrzu  Foto: Straż Miejska

Straż Miejska deklaruje lepszą współpracę z Radami Osiedli, bo to właśnie radni są najbliżej lokalnych problemów. Radny osiedla Kiekrz zgłosił do straży miejskiej problem zarośniętego chodnika przy ul. Psarskie. Po interwencji funkcjonariusza z referatu Jeżyce nie tylko zniknęły zarośla, ale dodatkowo „odnalazł” się zapomniany hydrant.

Tam jest naprawdę niebezpiecznie! Może nie chodzą tamtędy wielkie tłumy ludzi, ale za to samochodów jest sporo. Chodnik jest tak mocno zarośnięty, że wystarczy iść z dzieckiem czy nawet z większym bagażem i trudno przejść nie wchodząc na ruchliwą jezdnię.

– Krzewy tworzące tam żywopłot były faktycznie tak wybujałe i rozrośnięte, że chwilami nawet pojedyncza osoba mogła mieć problem ze swobodnym poruszaniem się. Na szczęście udało mi się szybko ustalić i skontaktować z właścicielami poszczególnych nieruchomości – mówi Mikołaj Zyk ze Straży Miejskiej.

W rozmowach strażnik wyjaśniał jakie zagrożenia dla pieszych stwarzają przerośnięte krzewy i ustalił minimalny zakres prac jaki powinien zostać wykonany. Kilka dni później, ze zdumieniem oglądał uzyskane efekty, zwłaszcza „odnaleziony” hydrant.

Był on tak zarośnięty, że w trakcie mojej interwencji nie widziałem go. Nie chcę nawet myśleć, co mogło się wydarzyć, gdyby był naprawdę potrzebny.

Lepsza współpraca strażników z radnymi samorządów pomocniczych jest jednym z wielu elementów mających tworzyć nowe oblicze naszej formacji. Wyznacznikiem tej współpracy będą nie tyle same kontakty, ale przede wszystkim efekty w postaci załatwionych interwencji.

 

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz