Tragiczny weekend na drogach

Jedna osoba zginęła w wypadku, do którego doszło w Dąbrowie pod Wągrowcem. Oprócz tego tragicznego w skutkach zdarzenia w całej aglomeracji było też kilka innych wypadków i stłuczek. Spalił się również jeden samochód.

Do najbardziej tragicznego, bo śmiertelnego wypadku doszło w Dąbrowie niedaleko Wągrowca. Jadący tędy samochód wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Wezwani na miejsce strażacy znaleźli uwięzioną w rozbitym samochodzie jedną, nieprzytomną osobę. By wydostać z wraku rannego kierowcę trzeba było użyć specjalistycznych narzędzi hydraulicznych. Gdy to się udało ratowaniem mężczyzny zajął się Zespół Ratownictwa Medycznego, który rozpoczął reanimację.

Niestety, mimo ogromnego wysiłku ratowników Zespołu Ratownictwa Medycznego i strażaków poszkodowanego nie udało się uratować – relacjonuje st. sekc. Piotr Kaczmarek ze Straży Pożarnej w Wągrowcu – obecny na miejscu działań lekarz stwierdził zgon mężczyzny.

Do tego zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę około godziny 3:30.

Podczas ostatniego weekendu doszło też do kilku innych groźnie wyglądających wypadków. Jeden z nich wydarzył się na drodze krajowej numer 92 w Kostrzynie w piątek późnym wieczorem. W Poznaniu natomiast zderzyły się dwa samochody osobowe na ulicy Góreckiej. Do tego zdarzenia z udziałem renault clio i BMW doszło w sobotni wieczór.

Podczas zakończonego właśnie weekendu całkowicie spalił się też samochód osobowy na jednej z ulic w Komornikach.