POZnań

Remont na Murawie. Zmiany na liniach nr 4 i 10

Ul. Murawa - torowisko  Foto: ZTM

W czwartek 1 marca rozpocznie się przebudowa sieci trakcyjnej w ul. Murawa oraz naprawa układu torowego na pętli Połabska. Prace remontowe spowodują zmiany w komunikacji. Tramwaje linii nr 4 i 10 będą kursować na Wilczak

Remont w rejonie Winograd rozpocznie się 1 marca. Na ul. Murawa będzie prowadzona przebudowa sieci trakcyjnej (wymiana słupów i drutu jezdnego), a jednocześnie – na pętli Połabska – przeprowadzona zostanie naprawa układu torowego (wymiana podkładów, rozjazdów i szyn, podbicie toru). Prace potrwają do końca kwietnia.

Zaplanowane na 2018 rok prace są niezbędne dla utrzymania sprawności infrastruktury tramwajowej i zapewnienia bezpieczeństwa korzystania z komunikacji miejskiej. Dobry stan techniczny infrastruktury oznacza także niezawodność, sprawność i szybkość przejazdów- mówi Agnieszka Smogulecka, rzeczniczka Zarządu Transportu Miejskiego.

Zmienią się trasy linii tramwajowych nr 4 i 10 (tramwaje tych linii skierowane zostaną do pętli Wilczak). Poniżej przedstawiamy ich szczegółowy przebieg.

Linia nr 4: STAROŁĘKA – Starołęcka – Zamenhofa – Jana Pawła II – Rondo Śródka – Wyszyńskiego – Pl. Wielkopolski – 23 Lutego – Mielżyńskiego – Fredry – Roosevelta – Pułaskiego – Winogrady – Przełajowa – WILCZAK

Linia nr 10: DĘBIEC – 28 Czerwca 1956 – Wierzbięcice – Most Dworcowy – Roosevelta – Pułaskiego – Winogrady – Przełajowa – WILCZAK

Przypominamy, że pasażerowie z rejonu Winograd mogą korzystać także z linii autobusowych. Aby dojechać w kierunku centrum można skorzystać z linii nr 69, 71 (al. Niepodległości), a także 74 i 90 (rejon Garbar i Starego Rynku).

Użyte w artykule zdjęcia: Tomasz Dworek , ZTM

3 komentarzy

kliknij by dodać komentarz


  • Szkoda, że w tym zimowym okresie zaplanowano remont linii tramwajowej na ulicy Murawa w Poznaniu. Brak totalnego pomyślunku!!!!!!!!

  • Jak będą przebiegały prace remontowe na ul. Murawa od 1 marca 2018 skoro są bardzo silne mrozy? Kto podejmuje tak absurdalne decyzje!!!!!! Chyba nie pierwsze i zapewne nie ostatnia dziwactwo w Poznaniu – niestety nie jest to do przyjęcia.