Na służbę w poznańskiej Policji został przyjęty przepiękny koń, ale też 9 nieoznakowanych samochodów.
Do naszej formacji dołączył wyjątkowy funkcjonariusz! – cieszą się policjanci poznańskiej Policji – Flex bo o nim mowa – to potężny, szlachetny koń rasy śląskiej znany ze swojej siły, wytrzymałości i stalowych nerwów. Idealny kandydat do służby!
Flexa czeka teraz intensywne szkolenie z jeźdźcem i trenerami. Będzie się uczył pracy w terenie, reagowania na bodźce oraz zachowania spokoju w różnych sytuacjach. Po zdaniu egzaminu, który dopuści go do prawdziwej policyjnej służby, będzie brał udział w patrolowaniu parków, terenów zielonych oraz podczas spokojniejszych imprez.
Nowe, nieoznakowane samochody cupra sportstouer VZ. Trafiły one do policjantów ze specjalistycznej grupy SPEED.
Zajmują się oni przede wszystkim zwalczaniem najpoważniejszych wykroczeń drogowych takich jak nadmierna prędkość i agresji na drogach – przypomina Andrzej Borowiak z poznańskiej Policji.
Trzy cupry zostaną w Poznaniu, a pozostałe są już w jednostkach w Kaliszu, Gnieźnie, Nowym Tomyślu, Pile, Lesznie i Gostyniu.
Policjanci mieli już okazję doskonalenia jazdy tymi bardzo mocnymi samochodami na autodromie sprawdzając swoje umiejętności i możliwości nowych radiowozów w ekstremalnie trudnych warunkach. Szkieły już w tym tygodniu wyjadą nowymi samochodami na wielkopolskie drogi.
Taki rodzaj pojazdów pozwala na szybką reakcję na poważne wykroczenia drogowe, na najbardziej niebezpieczne sytuacje na drogach oraz ściganie piratów drogowych – dodaje Andrzej Borowiak – naszym celem jest podnoszenie bezpieczeństwa na wielkopolskich drogach.
Cupra sportstourr VZ w policyjnej wersji ma 333 KM, automatyczną skrzynię biegów DSG, napęd na cztery kola 4Drive i wzmocnione hamulce. Auta zostały wyposażone w najwyższej generacji system łączności radiowej TETRA. Rejestrowanie i nagrywanie wykroczeń jest możliwe dzięki dwóm kamerom o dużej rozdzielczości.
Cena jednego egzemplarza wyniosła 387.000 zł.
Pięć samochodów sfinansował Samorząd Województwa Wielkopolskiego, a kolejne cztery zostały kupione dzięki finansowemu wsparciu samorządu Leszna, Gostynia oraz z policyjnego budżetu.


























Dodaj komentarz