Aglomeracja

Mały, a cieszy

Samochód elektryczny  Foto: lepszyPOZNAN.pl / gsm

Jest niepozornych rozmiarów, a gdy jedzie czy parkuje, przyciąga wzrok innych kierowców i przechodniów. Przyjaznym okiem powinni na niego patrzeć również rowerzyści. Takim niewielkim elektrycznym samochodem na co dzień do pracy w Poznaniu jeździ pan Robert.

Zawsze chciałem mieć samochód elektryczny ze względu na ekologię – wyjaśnia Robert Wiśniewski – tego kupiłem dwa lata temu.

Samochód wgląda dość futurystycznie, ale nie jest nowy. To duńska produkcja z 1991 roku. Zasilany jest trzema akumulatorami i na jednym ich doładowaniu można przejechać około 60 kilometrów. Gdy zasilanie się skończy można skorzystać ze stacji dla samochodów elektrycznych. Jest ich jednak bardzo mało.

Pewnego razu, gdy akumulatory były prawie rozładowane wjechałem do warsztatu samochodowego, gdzie pozwolono mi podłączyć się do gniazdka – opowiada pan Robert.

Samochód elektryczny

Pojazd stoi na trzech kołach, które są typowe dla motorowerów. Doskonale zdaje egzamin na asfaltowych drogach, jednak zdecydowanie nie nadaje się na jazdę po dziurach. Ten konkretny egzemplarz, z takim zasilaniem może jechać z maksymalną prędkością 45 km/h. Jeśli zastosowano by bardziej pojemne akumulatory mógłby osiągać 65 km/h.

Może nim dość wygodnie jechać jedna osoba – dodaje Robert Wiśniewski – chyba, że jest to człowiek ze wzrostem dwóch metrów, wtedy się nie zmieści – śmieje się właściciel samochodów.

Zwróciliśmy uwagę na tyle lampy, które wydają się pożyczone z popularnego niegdyś u nas malucha. Okazuje się, że były one montowane przez producenta fabrycznie. Być może są tylko podobne?

Pan Robert prowadzi z żoną niewielką firmę. To właśnie jej reklama zdobi karoserię tego oryginalnego samochodu. Nie ma na niej jednak ani adresu, ani kontaktu. Jak wyjaśnia nie potrzebują tego, a poza tym jest to niewielkie przedsięwzięcie. To miejsce, gdzie można odpocząć i dobrze zjeść.

To bardzo wygodny samochód do miasta, bo wszędzie wjedzie i nie ma problemu z parkowaniem – podsumowuje pan Robert.

Samochód elektryczny

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz