Najlepsze z Najgorszych: Film, który przedefiniuje Twoje pojęcie kina

Już wkrótce będziecie mieli szansę na niezapomnianą podróż do świata absurdalnego kina! „Fateful Findings” w reżyserii Neila Breena, to film, który w jednym zdaniu można określić jako dzieło króla arthousowego kina klasy B. W kontekście współczesnych produkcji filmowych, to pozycja, która sprawi, że na nowo spojrzycie na to, co oznacza dobre i złe kino. Premiera już w najbliższy piątek, a dla kinomanów to tytanowy wręcz must-see!

Arcydzieło absurdu

„Fateful Findings” to film, który nie baczy na żadną konwencję i reguły tradycyjnego kina. Opowiada historię Dylana, geniusza komputerowego, który po poważnym wypadku samochodowym odkrywa szokującą prawdę o swoim życiu – że jest ono jednym wielkim kłamstwem. Zdradzenie przez rząd, załamanie psychiczne, a także nadprzyrodzone umiejętności hakowania (i to bez użycia komputera!), prowadzą Dylana przez galerię kompletnie nielogicznych sytuacji.

A jednak ten chaos to nieprzypadkowy efekt. Breen przeprowadza widza przez szereg zwrotów akcji, które są zarówno przewrotne, jak i zaskakujące, kosztując zarówno zachwytu, jak i zdumienia. Choć film obfituje w niskobudżetowe efekty specjalne, jego realizacja została owiana czymś wyjątkowym – wciągającym klimatem, który utrzymuje uwagę widza do samego końca. To nie tylko kino – to doświadczenie, które hipnotyzuje swoją dziwacznością i niezręcznością.

Neil Breen – geniusz niezależnego kina

Neil Breen – reżyser, scenarzysta i aktor – to postać enigmatyczna. Jego twórczość przesuwa granice pomiędzy wizjonerstwem a przypadkiem. W „Fateful Findings” Breen odważnie przełamuje zasady złego kina i celebruje ich obecność. Jego styl przypomina artystyczny eksperyment, w którym nie zachowuje się konwencji filmowych, a emocje bohaterów wydają się być przypadkowo umieszczone. Dialogi w filmie brzmią tak, jakby były pisane przez osobę zupełnie obcą ludzkim interakcjom, co sprawia, że każdy rozmowa staje się źródłem niezamierzonej komedii.

Gra aktorska jest pełna entuzjazmu, ale zarazem groteskowa w swojej niezręczności. Montaż prezentuje się tak, jakby był wynikiem chaotycznych wyborów niż misternie zaplanowanej wizji artystycznej. Neil Breen z niezłomną wiarą w swój geniusz dostarcza nam obrazy, które nacechowane są jednocześnie dziwacznością i niezwykłym przekazem.

Kalendarium pokazu

Przegląd przy najlepszych przykładach złego kina odbędzie się w najbliższy piątek:
Fateful Findings
reż. Neil Breen
USA 2012
Czas trwania: 100 minut
Seanse:

• 19:00 – Sala 1
• 21:15 – Sala 1

Pierwsze pokazy otworzyli twórcy profilu Ryjówka. Damian Lesicki i Jacek Murawski to dwójka dziennikarzy i kulturoznawców, którzy z pasją i zaangażowaniem eksplorują świat popkultury.

Zakończenie i bilety

Na przeglądzie z pewnością można spodziewać się niskobudżetowych realizacji, absurdalnych dialogów i zaskakujących fabuł – może się okazać, że „Fateful Findings” będzie jedynie wisienką na torcie tego, co można nazwać „najgorszym najlepszym kinem” na świecie. Bilety dostępne są w cenie 30 zł (normalny) oraz 26 zł (ulgowy i newsletterowy), a ze względu na popularność pokazów specjalnych zaleca się zakup biletów z wyprzedzeniem.

Nie przegapcie szansy na przeżycie czegoś naprawdę niezwykłego! Zróbcie krok w stronę absurdalnego kina i pozwólcie Neilowi Breenowi poprowadzić Was przez jego wizję rzeczywistości!