Plaża w Pourville Claude’a Moneta wraca po przerwie na ekspozycję w Muzeum Narodowym w Poznaniu. Zwiedzający będą mogli podziwiać dzieło od 18’tego lipca w holu głównym muzeum, obok schodów prowadzących do Galerii Sztuki Polskiej. Pierwotnie płótno znajdowało się w Galerii Sztuki Europejskiej, która jest tymczasowo zamknięta.
Plaża w Pourville to jedno z najcenniejszych dzieł w kolekcji Muzeum Narodowego w Poznaniu i zarazem jedyny obraz Claude’a Moneta, który można zobaczyć w Polsce.
Dzieło, namalowane w 1882 r., jest niewielkich rozmiarów (60 × 73 cm) i przedstawia pejzaż inspirowany widokami klifów oraz plaż w Pourville i pobliskim Varengeville, obserwowanych podczas pobytu artysty na normandzkim wybrzeżu. Obraz należał wcześniej do znanych marszandów impresjonistów — Paula Durand-Ruela i Paula Cassirera. Obiekt został zakupiony do zbiorów Muzeum Narodowego w Poznaniu w 1906 r., podczas wystawy impresjonistów, która miała miejsce w muzeum (noszącym wówczas nazwę Kaiser-Friedrich-Museum), zorganizowanej właśnie przez Paula Cassirera.
Warto przypomnieć, że we wrześniu 2000 roku obraz został skradziony przez 38-letniego Roberta Z. miłośnika sztuki, który – jak przyznał podczas procesu – ukradł go, ponieważ był „zauroczony” dziełem Moneta. Złodziej wyciął płótno z ram i wyniósł je ukryte pod płaszczem, wykorzystując lukę w systemie ochrony muzeum. Przez 10 lat obraz uznawano za zaginiony, aż w styczniu 2010 roku policja odzyskała go w Olkuszu, gdzie został przekazany przez adwokata sprawcy. Po gruntownej konserwacji, podczas której usunięto ślady uszkodzeń, „Plaża w Pourville” powróciła na swoje miejsce, znów ciesząc oczy zwiedzających.
Płótno reprezentuje jeden z najbardziej twórczych okresów w karierze Moneta, kiedy artysta potrafił namalować nawet do ośmiu obrazów dziennie. Podczas rocznego pobytu w Pourville stworzył około stu prac. Malowidło należy do cyklu przedstawiającego ten sam motyw klifów i plaż w różnych porach dnia i przy zmiennym oświetleniu.
Kompozycję obrazu cechuje wyraźna inspiracja japońskim drzeworytem — widoczna choćby w asymetrycznej kompozycji z mocno wysuniętym pierwszym planem i gwałtownym przejściem w głąb przestrzeni.
Obraz z poznańskiej kolekcji ukazuje plażę w Pourville, z dominującą w tle skałą Amont, uchwyconą z perspektywy klifu w Varengeville. W głębi rozciąga się zatoka Dieppe, a linia wybrzeża prowadzi dalej w stronę Le Tréport i ujścia rzeki Sommy. Monet najprawdopodobniej malował scenę w południe, gdy intensywne światło przebijało się przez warstwę chmur, rozjaśniając nadmorski krajobraz.
Dodaj komentarz