K U L T U R A

Jan “Ptaszyn” Wróblewski wystąpił w Auli UAM

Era Jazzu -Jan Ptaszyn Wróblewski Fot. Ewelina Jaśkowiak  Foto: lepszyPOZNAN.pl/Ewelina Jaśkowiak

Legenda polskiego jazzu Jan “Ptaszyn” Wróblewski z sekstetem wystąpił w ramach Ery Jazzu w środę w Auli UAM. Przed koncertem gwiazdy mieliśmy okazję wysłuchać Aresa Chadzinikolau.

Jan „Ptaszyn“ Wróblewski po pięćdziesięciu latach wraz ze swoim sekstetem przygotował album „Moja słodka europejska ojczyzna” – muzyczną wizję zjednoczonej Europy w dziele „Meine Süße Europäische Heimat” Krzysztofa Komedy. Muzyka Krzysztofa Komedy do sesji „Meine süsse Europäische Heimat: Dichtung und jazz aus Polen” powstała w 1967 roku jako jeden z jego ostatnich projektów zrealizowanych przed wyjazdem do USA. Wybitny krytyk jazzu i producent Joachim-Ernsta Berendt – wtedy szef działu niemieckiej rozgłośni SWF- w ramach serii płytowej „Jazz und Lyrik” zamówił u Komedy muzykę, która byłaby ilustracja do interpretacji polskiej poezji. Ideą było połączenie polskiej poezji ( przetłumaczonej przez wybitnego badacza polskiej literatury Karla Dedeciusa) z muzyką Krzysztofa Komedy. Scenariusz projektu stworzył sam Krzysztof Komeda dobierając 24 wiersze i grupując je w 13 kompozycji. Były pośród nich m.in. wiersze Wisławy Szymborskiej, Czesława Miłosza , Zbigniewa Herberta, Tadeusza Różewicza , Kazimierza Przerwy-Tetmajera, Adama Ważyka i Stanisława Grochowiaka. Powstała wtedy muzyka pełna pięknych melodii, doskonale zintegrowana z tekstem odczytywanym przez aktora Helmuta Lohnera i zagrana przez kwintet, ówczesnych, jazzowych gwiazd ( Krzysztof Komeda, Tomasz Stańko, Zbigniew Namysłowski, Roman Dyląg , Rune Carlsson). Krzysztof Komeda uznawał ten zbiór za swoje „najważniejsze i najpiękniejsze muzyczne dzieło“.

Zanim na scenie pojawiła się legenda polskiego jazzu przed publicznością zgromadzoną w Auli UAM wystąpił grecki artysta, polskiego pochodzenia, Ares Chadzinikolau. Na „Erze Jazzu” zagrał po raz pierwszy, wykonując „Komeda: takty i nietakty”.

Użyte w artykule zdjęcia: lepszyPOZNAN.pl/Ewelina Jaśkowiak

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz