Pisaliśmy kilka dni temu o tajemniczych “wiaderkach” na Cytadeli. Właściciele psów podejrzewają, że ich pupile zatruły się substancją która znajdowała się właśnie w tych pojemnikach. W parku pozostawili ją naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. (przeczytaj relację czytelnika TUTAJ). Jesteśmy w stałym kontakcie z “zielenią miejską” – powiedział nam Marcin Wojtaszek z poznańskiego Sanepidu. Wyjaśnił również, że Sanepid nie ma możliwości zbadania substancji, która się tam znajdowała. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że nie powinna ona być zagrożeniem. Pojemniki zostały już usunięte z Cytadeli. Te, które mają się pojawić na Cytadeli powinny być odpowiednio oznakowane. Takie są ustalenia między Uniwersytetem Przyrodniczym a Zielenią Miejską.
Zgodnie z obietnicą – sprawę śledzimy i śledzić będziemy do jej pozytywnego zakończenia.
Dodaj komentarz