POZnań

Baza danych poznańskich drynd

taxi  Foto: sxc.hu / Maxim Norland

Do końca roku Urząd Miasta chce wprowadzić dla wszystkich klientów taksówek możliwość szybkiej kontroli cennika i uprawnień taksówkarza. Mają to umożliwić specjalne QRkody przekierowujące do bazy danych taksówek. Ten system ułatwi też prace służbom porządkowym.

Przed Euro 2012 Urząd Miasta stworzył w Wydziale Działalności Gospodarczej specjalny zespół urzędników, którzy współpracowali ze strażą miejską i policją przy kontrolach taksówek, które mają licencje na jeżdżenie po Poznaniu. Zespół był potrzebny by móc na bieżąco weryfikować zgłoszenia mieszkańców i gości o nieuczciwych dyndziarzach*. Po Euro zespół nadal funkcjonuje, ale jego działanie jest problematyczne dla urzędników, bo większość zgłoszeń jest w godzinach nocnych, dlatego urzędnikom trudno było rozliczać godziny pracy.

Podczas posiedzenia Komisji Gospodarki Komunalnej i Polityki Mieszkaniowej przedstawiciele Wydziały Działalności Gospodarczej zaprezentowali radnym nowe rozwiązanie tego problemu. Jeśli na sesji 8 września Rada Miasta się zgodzi na ten pomysł, to do końca roku na wszystkich taksówkach w Poznaniu przy cenniku (który jest naklejony na szybie taksówki) pojawi się jeszcze jedna naklejka.

Będzie to indywidualny QRkod danego pojazdu. QRkody to specjalnie wygenerowany do postaci graficznej adres internetowy. Każdy kto ma w swoim telefonie aplikację do czytania QRkodów (można je bezpłatnie pobrać z internetu na swój telefon) będzie mógł zeskanować kod danej taksówki.

Drugim warunkiem jest dostęp do internetu w telefonie. Jeśli internet będzie dostępny to QRrkod przekieruje nas do indywidualnej strony danego taksówkarza w bazie danych Urzędu Miasta. Sprawdzimy tam, czy taksówkarz ma ważną licencję oraz najważniejsze: wyświetli nam się cennik usług danego taksówkarza, dzięki niemu będziemy wiedzieli czy jest on zgodny z tym co jest umieszczone na szybie pojazdu oraz z tym co nabija w trakcie jazdy taksomatr.

Jeśli radni się zgodzą, to chcemy naklejki i dostęp do systemu wprowadzić do końca roku, wprowadzenie systemu nie będzie drogie, to około 10.000 zł, koszty poniesie miasto a nie taksówkarze – mówił na posiedzeniu przedstawiciel z Wydziału Działalności Gospodarczej. – System jest wyczekiwany również przez samych taksówkarzy, bo uchroni klientów przed tymi nielicznymi z nich, którzy oszukują – tłumaczył urzędnik.

Oprócz tego bezpośredni dostęp do bazy danych z urządzeń mobilnych ułatwi prace strażnikom miejskim i policjantom. Będą oni mieli dostęp do szerszej wersji bazy danych, dzięki czemu będą mogli sprawdzić np. aktualny stosunek taksówkarza do przepisów o działalności gospodarczej, albo terminy upływających licencji.

Radni z Komisji Gospodarki Komunalnej i Polityki Mieszkaniowej jednogłośnie poparli to rozwiązanie.

*drynda w poznańskiej gwarze taksówka, a dryndziarz to taksówkarz

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz