Sport

Poznański challenger razem z Roland Garros

Jaume Munar (ESP) vs Jerzy Janowicz (POL) - Poznań Open 2017 -  Foto: Pawel Rychter
Jaume Munar (ESP) vs Jerzy Janowicz (POL) - Poznań Open 2017 - 18.07.2017 r.

Polscy kibice tenisa od lat rezerwują sobie czas w połowie lipca na odwiedzanie Parku Tenisowego Olimpia podczas poznańskiego turnieju rangi ATP Challenger. W tym roku Organizatorzy zdecydowali o przeniesieniu imprezy na pierwszy tydzień czerwca.

Poznański challenger jest jedynym – obok szczecińskiej imprezy rozgrywanej we wrześniu – turniejem zawodowego tenisa mężczyzn tej rangi rozgrywanym cyklicznie w naszym kraju i odbędzie się już po raz 15 z rzędu. W tym okresie wielu znakomitych zawodników gościło na kortach Parku Tenisowego Olimpia – w 2014 roku zwyciężył David Goffin, a rok później triumfował Pablo Carreno Busta. Obydwaj awansowali już do czołowej dziesiątki rankingu ATP.

W tym roku sympatycy tenisa powinni zakreślić sobie w kalendarzu nową datę turnieju tj. 3-10 czerwca. Skąd ta zmiana? – W porozumieniu ze światową organizacją ATP podjęliśmy starania w celu przeniesienia terminu turnieju na wcześniejszy, tak aby umożliwić obecność na poznańskiej imprezie większej liczbie miłośników białego sportu, którzy dotychczas nie mogli w nim uczestniczyć ze względu na plany wakacyjne – tłumaczy dyrektor turnieju Krzysztof Jordan.

O zaletach nowego terminu przekonuje także manager Parku Tenisowego Olimpia, Ewelina Sterczewska. – Jako liderowi w zakresie szkolenia do 10 roku życia, zależy nam w szczególności na obecności podczas turnieju dzieci, które na początku czerwca będą jeszcze obecne w Poznaniu. Planujemy przygotowanie dla najmłodszych wielu atrakcji, które mają ich zachęcić do rozpoczęcia swojej tenisowej przygody – zaznacza Ewelina Sterczewska.

Przypomnijmy, że w ubiegłych latach Poznań ATP Challenger był rozgrywany w drugim tygodniu lipca i trwał 9 dni. W tym zakresie również nastąpiła zmiana, ponieważ eliminacje do turnieju rozpoczną się w niedzielę 3 czerwca, a nie jak to było dotychczas, czyli w sobotę. – Skrócenie turnieju o jeden dzień wynika z oczekiwań organizacji ATP, która chce w ten sposób dać szansę tenisistom przegrywającym swoje pojedynki w pierwszym tygodniu wielkoszlemowej imprezy na przemieszczenie się do miejsc organizujących challengery w drugim tygodniu Wielkiego Szlema – wyjaśnia Krzysztof Jordan. W przypadku poznańskiego turnieju możemy liczyć na przyjazd tenisowych gwiazd, którym „powinie się noga” w pierwszych trzech rundach Roland Garros. W pierwszym tygodniu czerwca zapowiada się zatem podwójna dawka tenisowych emocji – tych przed TV z Paryża i NA ŻYWO z Poznania!

Użyte w artykule zdjęcia: Pawel Rychter

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz