Na widelcu

Stabilizatory, konserwanty – nie czytamy etykiet na produktach!

Etykiety  Foto:

Z badań wynika, że dwie trzecie Polaków nie czyta etykiet na kupowanych przez siebie produktach spożywczych, a jeśli nawet zdarzy im się na nie spojrzeć, to nie potrafią ich zinterpretować. Bywa również, że producenci świadomie wprowadzają konsumentów w błąd, a istotne informacje są napisane małym drukiem. Specjaliści do spraw żywienia podkreślają, że etykiety powinny być czytelne i sformułowane tak, by każdy klient mógł je zrozumieć.

Etykiety– Informacje, które producent ma obowiązek umieścić na etykiecie, to oczywiście: nazwa produktu, dane identyfikujące firmę, producenta, waga. liczba netto, szczególne warunki przechowywania (jeżeli takich wymaga produkt), termin przydatności do spożycia – mówi  inż. Ewelina Plewicka, specjalista ds. żywienia z przychodni mdmed.

Producent powinien także wymienić wszystkie składniki, które zostały użyte do produkcji, w kolejności od największych ilości do śladowych. Na etykietkach produktów spożywczych często znajdują się też oznaczenia kodowe z literą „E”.

Spis chemicznych środków dodawanych do żywności podzielony jest na kilka grup: E100–E199 (barwniki), E200–E299 (konserwanty i regulatory kwasowości), E300–E399 (przeciwutleniacze), E400–E499 (emulgatory, środki spulchniające, żelujące), E500–E599 (środki pomocnicze), E600–E699 (wzmacniacze smaku), E900–E999 (środki słodzące, nabłyszczające i inne), E1000–E1999 (stabilizatory, konserwanty, zagęstniki i inne). Eksperci do spraw żywienia radzą, by wybierając się na zakupy, mieć pod ręką taki właśnie wykaz.

– Są poszczególne grupy, na które powinniśmy zwracać uwagę, ale niekoniecznie bać się wszystkiego. Należy uważać na niektóre barwniki w galaretkach czy budyniach. Mogą one powodować nadpobudliwość u dzieci. Jeżeli chodzi o konserwanty, to azotyny sodu bądź też wzmacniacze smaku, glutaminian sodu i jego pochodne są to składniki, których powinniśmy raczej unikać – wyjaśnia inż. Ewelina Plewicka.

Na opakowaniach często umieszczana jest informacja: „jedna porcja zawiera”. Specjaliści do spraw żywienia podkreślają, że za każdym trzeba razem sprawdzać, jaką objętość jednej porcji bierze pod uwagę dany producent. Nie zawsze jest to 100 g czy 100 ml. Producenci coraz częściej podają wartość energetyczną dla znacznie zaniżonej wartości gramowej jednej porcji. Takie zabiegi dotyczą przede wszystkim słodyczy i kalorycznych przekąsek. Zawartość poszczególnych składników odżywczych daje nam najwięcej informacji o produkcie.

– Najczęściej jest to tabelka z wyszczególnionymi informacjami, takimi jak wartość energetyczna i ilość tłuszczu. I tutaj zwracajmy uwagę na kwasy tłuszczowe nasycone, węglowodany, w tym cukier, białko, sód i ewentualnie błonnik jako dodatkowe – tłumaczy inż. Ewelina Plewicka.

Producent powinien także umieścić na etykiecie wskaźnik GDA, który oznacza wskazane dzienne spożycie danego składnika. Dzięki niemu konsument wie, ile kalorii i jaki procent dziennego zapotrzebowania na energię zawiera dany produkt. Jest on liczony dla standardowej wartości 2000 kcal. Jednak indywidualne zapotrzebowanie kaloryczne może być zupełnie inne. Co więcej, procent zapotrzebowania liczony jest dla wszystkich posiłków w ciągu dnia, a nie tylko jednego posiłku.

Etykiety produktów Foto: http://etykietypiorunem.pl

Prawo Unii Europejskiej zobowiązuje producentów do umieszczania specyficznych informacji na etykietach produktów spożywczych, takich jak:

1.Nazwa, pod którą produkt jest sprzedawany. Informacja powinna obejmować również ogólny opis produktu.
2.Nazwa i adres producenta, lub importera
3.Informacja do kiedy można spożywać produkt. Zwykle są tu dwa rodzaje oznaczeń: „Najlepiej spożyć przed:” – informuje o dacie minimalnej trwałości, inaczej mówiąc o dacie, do której prawidłowo przechowywana żywność zachowuje swoje pełne właściwości. Tak znakuje się wszystkie trwałe produkty spożywcze, np. wyroby cukiernicze, napoje, konserwy itd

„Należy spożyć do:” – informuje o tzw. terminie przydatności do spożycia, czyli terminie, po upływie którego żywność już nie nadaje się już do spożywania. Tak właśnie znakuje się wszystkie nietrwałe produkty spożywcze, czyli np. świeżo tłoczony sok z owoców, produkty mięsne, śmietanę, mleko

4.Informacja w jaki sposób należy przechowywać produkt, czyli np. w jakiej temperaturze
5.Waga produktu netto wyrażona w odpowiednich jednostkach (wagi dla substancji stałych i objętości dla płynów)
6.Skład – muszą być wymienione wszystkie składniki, nawet woda i składniki dodatkowe takie jak barwniki, czy konserwanty.Składniki muszą być podane według wagi, w kolejności malejącej
7.Informacja żywieniowa – są to dane na temat wartości energetycznej produktu i zawartości poszczególnych składników odżywczych, takich jak białka, tłuszcze i węglowodany. Wyroby przeznaczone do powszechnego spożycia nie muszą być oznaczane, ich podawanie przez producenta jest dobrowolne
8.Opcjonalne przeznaczenie produktu i sposób jego przygotowania – ta informacja ta musi zostać podana na etykietach produktów, w przypadku których nieodpowiednie postępowanie konsumenta może stanowić dla niego jakieś zagrożenie, np. jedzenie bez uprzedniego gotowania.
9.Miejsce produkcji lub pochodzenia produktu.
10. Informacje dodatkowe jak ostrzeżenia o zawartości składników uczulajączch , lub niebezpiecznych dla zdrowia, informacja o zawartości i potencjalnym wpływie alkoholu w napojach alkoholowych.

Na podstawie: Agencji informacyjna Newseria, http://etykietypiorunem.pl

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz