Firma

Walcz o zniżki z FreezBee

FreezBee  Foto: FreezBee

FreezBee Foto: FreezBeePoznańska firma uruchamia multisponsorski program lojalnościowy. Dzięki aplikacjom na komórkę, tablet czy komputer zastąpić będzie można dziesiątki plastikowych kart rabatowych. Ma przynosić korzyści nie tylko zarejestrowanym użytkownikom, ale również firmom z Poznania.

Od samego początku wiedzieliśmy, że tworzone przez nas rozwiązania mają być jak najbardziej przyjazne użytkownikowi i firmiemówi Tomasz Różanek odpowiedzialny za techniczną stronę przedsięwzięcia – z założenia FreezBee oferuje użytkownikom czerpanie wymiernych korzyści z bycia lojalnym wobec danej marki, a jednocześnie w odróżnieniu od dostępnych na rynku programów lojalnościowych nie będzie obciążało budżetu firmy, której zależy na budowaniu bazy wiernych klientów.

Użytkownik po zarejestrowaniu się w serwisie wybiera z bazy FreezBee lokale, w których chciałby uzyskiwać zniżki. Dzięki odpowiednim narzędziom Właściciele lokali mogą nagradzać swoich klientów za lojalność i motywować do częstszych wizyt. System nie wymaga drogiej infrastrukturypodkreśla Różanek – jeżeli w danej firmie bądź lokalu znajduje się chociaż jedno urządzenie z dostępem do internetu to koszt wdrożenia FreezBee wynosi zero złotych.

Jedną z podstaw systemu jest rezygnacja z wymiany punktów na nagrody i zastąpienie ich zniżkami.  Użytkownicy FreezBee kolekcjonują zniżki, a więc korzystając z oferty swojej ulubionej restauracji zaczynają ze zniżką np. 5%, ale wraz z kolejnymi odwiedzinami zniżka ta będzie rosnąć i może osiągnąć nawet 20,30 i więcej procentmówi Paweł Kościelniak odpowiedzialny za marketing FreezBee – ludzie są zmęczeni długim i mozolnym zbieraniem punktów.

FreezBee Foto: FreezBee

Dzięki systemowi FreezBee użytkownicy będą mogli rywalizować ze znajomymi walcząc o pozycje najlojalniejszego i najaktywniejszego klienta, bądź korzystać z dedykowanego serwisu społecznościowego, który umożliwia dzielenie się swoimi ocenami odwiedzanych lokali.

Firmy otrzymują, oprócz oczywistych korzyści płynących z budowania lojalności klientów, możliwość dotarcia bezpośrednio do konkretnych grup docelowych bez ponoszenia dodatkowych kosztów, a wszystko dzięki wykorzystaniu serwisu społecznościowego i aplikacji na telefony komórkowe. Ponadto wraz z wzrostem ilości użytkowników twórcy FreezBee zapowiadają uruchomienie raportów, które pozwolą analizować wybory konsumentów, a tym samym dopracowywać ofertę pod oczekiwania i możliwości klientów. Twórcy położyli duży nacisk na elastyczność systemu, a tym samym umożliwili firmom dopasowanie FreezBee do swoich potrzeb. Od firmy będzie zależeć zarówno pułap zniżek, tempo ich narastania oraz sposób wykorzystania narzędzi dodatkowych.

Projekt przeszedł już testy użyteczności i bezpieczeństwa. Obecnie zespół FreezBee jest na etapie pozyskiwania firm partnerskich z Poznania, zainteresowanych wdrożeniem multisponsorskiego programu lojalnościowego.

Konsumenci i firmy dojrzały do aktywnego i świadomego wykorzystywania nowoczesnych technologii i rozwiązań, podczas gdy rynek programów lojalnościowych zatrzymał się w rozwoju oferując rozwiązania nudne, drogie i nie przystające do oczekiwań i możliwości człowieka współczesnego mówi Michał Połetek, prezes firmy odpowiedzialnej za FreezBee – zamierzamy to zmienić, wsadzić kij w mrowisko i pokazać, że przyszedł czas na zmiany, oczywiście zmiany na lepsze!

FreezBee Foto: FreezBee

3 komentarzy

kliknij by dodać komentarz


  • szczerze mowiac nie wierze w takie projekty – duzo tego jets i sie zwijaja tak jak Happy cos tam Agory nie mowiac o promocjach SMS!

  • doby pomysl z tymi znizkami. punktow na nagrody nigdy nie chce mi sie zbierac, a w gruponach i innych masz jedynie okazje, bez regularnosci. a tutaj regularne znizki za wizyty…no jestem ciekaw. jak bedzie dobrze dzialac to moze byc ok.

    @inzynier – chyba nie do konca zalapales tresc newsa (albo ja nie zalapalem:P) ale to co tu opisuja to nie kolejne zakupy grupowe tylko program lojalnosciowy. a wez mi wskaz inny program z takimi rozwiazaniami?

  • super pomysł. nareszcie nie trzeba będzie nosić miliona kart w portfelu. no i efekty widoczne niemal od razu – sto razy bardziej wolę większy rabat niż zbieranie jakichś durnych punktów