Aglomeracja

Upiecz sobie rogale

rogale świętomarcińskie wyjęte z pieca - teraz będą ozdabiane  Foto:

rogale świętomarcińskiePonieważ mamy jeszcze świeżo w pamięci wspaniały smak rogali świętomarcińskich, być może warto te chwile nieco pocelebrować? Wiadomo, że rogale te można kupić przez cały rok, ale jest też sporo osób, które chciałyby takie cukiernicze cudo upiec samemu.  Może to być trudne, bo podstawowym składnikiem masy jest biały mak. Jego zdobycie jest jednak bardzo trudne. Być może jednak warto sobie zapamiętać przepis na rogale, by  upiec je sobie za rok. Czasu na zdobycie wszystkich składników jest sporo.

Oto przepis na ciasto do zrobienia około 36 rogali:

Jeden funt mąki, ale nie rżannej, ino normalnej do pieczenia
Śtyry łyżki faryny
Mniej niż kwotyrka mleka nieodciąganego
Tak ze dwa deko młodzi
Półtory kostki roślinnej (pół stopić i wystygnąć)
Jedno jojko od żywej kury, nie chłodnicze

To, co ma być w środyszku rogala, ale zez makiem pomojtane

Do funta maku obojętnie jakiego (powinien być biały!)
Znowu trzydzieści deko faryny
Pińć deko okruchów ze starej chałki abo keksów
Tyle samo suszonych winogronów
Ździebko kandytatyzowanej skórki jak oskubiesz pomerańczo
Szczypa orzechów
Nie za dość smażonych na farynie gruszek
Ociupcio masła z lodówki
Dwa białka ale bez żółtek

Części na lukier

Jedna szklanka cukru miałkiego umelonego na puder
Dwie łyżki orzechów pośrupanych do posypania po wierzchu

To, co trzebno teraz zrobić, jak już masz wszystko jak się należy

1. Mąkę odsiać przez małe dziuryszki, do niej dać te margarynę, ale na płynno po stopieniu, zaś znów do tego młodzie, faryna, mleko i jajko. Wszystko jak sie należy połączyć, wymojtać i wymelić, a na koniec rozwałkować na plaskato na dwie sztuki i mieć je leżeć
2. Jeden taki plyndz przeciągnąć margaryną i nakryć jak deklem tym drugim. Teraz jeszcze raz to wałkiem zrobić na plaskato, zaś poskładać na trzy razy i jeszcze raz wałkiem przejechać, znowyk złożyć i znowu tym wałkiem. I to wszystko teraz na pół godziny dać do chłodnego
3. Teraz zajmnąć się tym do nadziewania. Więc tak: Orzechy i gruszki pokrychać drobniuteńko na kawałyszki, mak oparzyć i przemelić przez maszynkę do siekanego. Zaś mak wymojtać razem z masłem, farną i cołką resztą, a na koniec dołożyć ubite na sztram te białka.
4. Teraz znowu te wystygnięte ciasto. Rozdzielić wszystko na 4 sztuki osobno. Teraz znowu wałkiem na plaskato, ale tak, żeby z tego były plyndze pod kąt prosty. Zaś z tego zrobić tyle trójkątów, ile się da. A na koniec na środyszek każdego śwignąć szczypę nadzienia
5. Teraz po kolei zwinąć te trójkątne plyndze, po bokach te rogi zagiąć do środyszka, a jak jest gotowe, to te rogale już ustawiać na blachę wyścieloną papierem pergaminowym. To wszystko ryn do bratkasy na 200 stopni i piec na kolor złoty. Po wyjęciu polać lukrem z miałkiej faryny i świeżo przegotowanej wody, a na koniec śwignąć do smaki na wierzch te orzechy.

Zaś wszystko spucnąć ze smakiem!!!

To wszystko podsłuchaliśmy na stoisku pod Zamkiem 11 listopada!

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz