Aglomeracja

Poszukiwani wolontariusze na projekty międzynarodowe

workcamp  Foto: Service Civil International

Wolontariat to nie tylko altruistyczna potrzeba pomagania innym ludziom, lecz także dobry sposób na sprawdzenie, co się chce robić w życiu, szansa na skonfrontowanie swoich umiejętności z otoczeniem, na poznanie samego siebie.

Jedną z głównych i pierwszych organizacji, która popularyzuje ideę bezinteresownej pomocy w formie wyjazdów zarówno krótko jak i długo terminowych jest Service Civil International, która powstała w 1920 roku. Jej pierwszym projektem była odbudowa zniszczonego podczas wojny Verdun. Polskim oddziałem organizacji jest Stowarzyszenie Jeden Świat  utworzone 25 lat temu w Poznaniu,

Obecnie trwa właśnie nabór wolontariuszy na tzw. workcampy, czyli międzynarodowe, 2-3 tygodniowe projekty odbywające się na całym świecie. Zadaniem grupy wolontariuszy jest praca na rzecz społeczności lokalnych lub instytucji.

Tematyka jest bardzo różnorodna, może to być praca w ośrodku dla uchodźców, organizacja czasu wolnego dla dzieci, sprzątanie plaży, czy pomoc przy organizacji imprezy kulturalnej – wyjaśnia Monika Czerwińska ze Stowarzyszenia Jeden Świat – najczęściej obozy takie odbywają się w czasie letnich wakacji i dają możliwość wyjazdu do ponad 100 krajów świata.

Wolontariusze pracują przez sześć godzin, pięć dni w tygodniu. Aby wyjechać do któregoś z krajów europejskich, trzeba mieć ukończone 18 lat, a wyjazd poza kontynent wymaga minimum 20 lat i doświadczenia.

Wykaz tego typu projektów na świecie można znaleźć na stronie www.workcamps.sci.ngo gdzie po zarejestrowaniu się możemy wysłać aplikację online.

Poza małymi wyjątkami, zazwyczaj nie trzeba mieć żadnych specjalnych umiejętności, czy doświadczenia w pracy jaką będzie się wykonywać na projekcie. Trzeba natomiast znać język angielski, w stopniu umożliwiającym komunikowanie się. Najważniejsza jednak jest motywacja, chęć pracy w międzynarodowej grupie i niemylenie wolontariatu z turystyką.

Wolontariusze ponoszą koszty składki członkowskiej oraz opłaty za workcamp, które wynoszą łącznie 380 zł. Sami również organizują sobie przejazd do miejsca danego projektu. Organizatorzy zapewniają bezpłatne wyżywienie i zakwaterowanie, a także ubezpieczenie na czas trwania workcampu.

Wolontariusze nie muszą jechać na koniec świata, żeby pracować razem z osobami z Tajwanu, Hiszpanii czy Armenii – podkreśla Monika Czerwińska. W małej wiosce w Czechach również można doświadczyć mieszkania z ludźmi z różnych stron świata ucząc się przy tym przełamywania stereotypów i rozwiązywania konfliktów. Promowanie idei pokoju oraz porozumienia między ludźmi jest misją naszej organizacji. Nie ma większej satysfakcji, niż usłyszeć od wolontariusza podziękowanie za najwspanialsze i najważniejsze dwa tygodnie życia – dodaje Czerwińska.

Szczegółowe informacje dotyczące wyjazdów oraz wszystko na temat tego, jak przygotować się do takich obozów znajdziesz na stronach Stowarzyszenia Jeden Świat www.jedenswiat.org.pl

Użyte w artykule zdjęcia: Service Civil International

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz