Sport

Podsumowanie 33. kolejki Fortuna 1 Ligi

Warta Poznań - Termalica Bruk - Bet Nieciecza  Foto: lepszyPOZNAN.pl/Piotr Rychter

Coraz mniej niewiadomych w Fortuna 1 Lidze. W 33. kolejce awans zapewniła sobie Stal Mielec, a Miedź Legnica grę w barażach. O ostatnie miejsce barażowe wciąż walczą gracze Bruk-Bet Termaliki, Puszczy Niepołomice, GKS Tychy i Chrobrego Głogów. W walce o utrzymanie uczestniczą z kolei GKS Bełchatów, GKS Jastrzębie, Odra Opole, Zagłębie Sosnowiec i Olimpia Grudziądz.

Zagłębie Sosnowiec – PGE Stal Mielec 0:3​ 
Mecz w Sosnowcu mógł potoczyć się inaczej, jednak Fabian Piasecki przy stanie 0:0 spudłował w kapitalnej sytuacji, a wówczas do głosu doszła Stal Mielec. Po uderzeniu z dystansu piłka odbiła się od poprzeczki i spadła na głowę Maka, który dał Stali prowadzenie. Po przerwie Stal zdobyła bardzo szybko drugiego gola i kontrolowała wydarzenia na boisku, w szczególności, że w 51. minucie Michał Żyro strzelił swojego drugiego gola. Po końcowym gwizdku Stal mogła cieszyć się z awansu, a Zagłębie wciąż niepewne utrzymania. 

Chrobry Głogów – Wigry Suwałki 4:1
Chrobry Głogów już po pierwszej połowie prowadził bardzo wysoko. Gospodarze wykorzystali proste błędy w obronie Wigier Suwałki i kontrolowali całe spotkanie. W drugiej połowie goście zdobyli gola kontaktowego, jednak Chrobry odpowiedział kolejną bramką i zdobył komplet punktów. Podopieczni Ivana Djurdjevicia mają już pewne utrzymanie, a wciąż mogą sprawić sensacje i awansować do strefy barażowej. 

Stomil Olsztyn – GKS Tychy 2:1
W Olsztynie gospodarze mogli prowadzić znacznie wcześniej, jednak Stomilowi brakowało skuteczności. Ostatecznie pierwszego gola udało się zdobyć w 42. minucie, kiedy Jakub Tecław z bliskiej odległości pokonał golkipera gości. GKS niemal całą drugą połowę grał w osłabieniu, bo czerwoną kartkę obejrzał Kristo. To wykorzystali gospodarze w 83. minucie, kiedy Sobczak zdobył kolejnego gola. W końcówce Grzeszczyk zdobył gola kontaktowego, ale GKS tak naprawdę może być szczęśliwy, że w Olsztynie nie stracił więcej bramek. 

Sandecja Nowy Sącz – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0
Gospodarze przywitali gości szpalerem z okazji awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej. Trener Podbeskidzia Bielsko-Biała dokonał bardzo dużo zmian i szanse na pokazanie się dostali zawodnicy, którzy częściej w tym sezonie siedzieli na ławce rezerwowych. W 30. minucie Kamil Biliński mógł wyprowadzić “Górali” na prowadzenie, jednak Bielica wybronił to uderzenie. Z kolei Sandecja Nowy Sącz wykorzystała jedenastkę za sprawą Michala Pitera-Bucko i prowadziła. Gospodarze w drugiej połowie mieli ochotę na podwyższenie wyniku, jednak ten ostatecznie się nie zmienił i gospodarze w przeciągu tygodnia na własnym stadionie pokonali lidera i wicelidera Fortuna 1 Ligi. 

Chojniczanka Chojnice – Warta Poznań 1:2
Chojniczanka Chojnice znów rozpoczęła dobrze mecz i zdobyła gola jako pierwsza, ale nie potrafiła utrzymać prowadzenia do przerwy, kiedy to w 36. minucie zremisował Jakub Kiełb. W końcowych minutach Adrian Laskowski przymierzył z dystansu, a futbolówka odbiła się od słupka, a następnie od pleców Janukiewicza i wpadła do bramki. 

GKS Bełchatów – Puszcza Niepołomice 0:0
W Bełchatowie obie drużyny podzieliły się punktami i tak naprawdę żadna z drużyn nie może być zadowolona z takiego wyniku. Gospodarze wciąż walczą o utrzymanie, a Puszcza nie przybliżyła się do strefy barażowej. Goście w szczególności w drugiej połowie byli bliżsi zdobycia gola, lecz byli tego dnia nieskuteczni. Podopieczni Tomasza Tułacza stwarzali zagrożenie po stałych fragmentach gry, jednak tym razem ich najskuteczniejsza broń zawiodła. 

Radomiak Radom – Miedź Legnica 3:0 
Radomiak Radom przypieczętował 4. miejsce w Fortuna 1 Lidze. Gospodarze nie dali żadnych szans Miedzi Legnica, z którą przecież mogą niedługo spotkać się w barażach. Zdecydowanie lepsze wrażenie pozostawili gracze Radomiaka, którzy zdobyli trzy bramki. “Miedzianka” dostała lekcję, którą na pewno musi odrobić, jeżeli myśli o sukcesie w meczach barażowych. 

GKS Jastrzębie – Bruk-Bet Termalica 0:0
Piotr Wlazło kolejny raz mógł poprowadzić Bruk-Bet do wygranej, jednak tym razem “Słoniki” tylko zremisowały. Wlazło uderzył z dystansu, a piłką odbiła się od poprzeczki i spadła za linią bramkową, jednak sędziowie gola nie uznali. Jeszcze przed przerwą goście mieli rzut karny, ale kapitalną interwencją popisał się Mariusz Pawełek. Doświadczony golkiper również w drugiej połowie dwoił się i troił dzięki czemu GKS Jastrzębie zdobyło jeden punkt. 

Odra Opole – Olimpia Grudziądz 1:0 
33. kolejka zakończyła się spotkaniem drużyn, które bezpośrednio walczą o utrzymanie w Fortuna 1 Lidze. Mecz od początku toczył się w spokojnym tempie i obie drużyny bały się zaryzykować, i mocniej zaatakować. To jednak gospodarze zdobyli jedynego gola na wagę trzech punktów. Sędzia uznał, że Łukasz Sapela faulował w polu karnym Arkadiusza Piecha, a jedenastkę pewnie wykorzystał Krzysztof Janus. Odra dzięki tej wygranej przybliżyła się do utrzymania.

Użyte w artykule zdjęcia: lepszyPOZNAN.pl/Piotr Rychter

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz