Map data © OpenStreetMap
Repertuar kina Bułgarska 19
15:30 – ŻEGNAJ, MÓJ SYNU – Poznańska premiera
reż. Xiaoshuai Wang, prod. Chiny, 2019 r., czas projekcji: 180 min.
Posługując się historią jednostek, chiński reżyser krytycznym okiem spogląda na transformację, jaką na przestrzeni trzech dekad przeszło Państwo Środka. Od rewolucji kulturalnej do agresywnego kapitalizmu dnia dzisiejszego.
Posługując się historią jednostek, chiński reżyser krytycznym okiem spogląda na transformację, jaką na przestrzeni trzech dekad przeszło Państwo Środka. Od rewolucji kulturalnej do agresywnego kapitalizmu dnia dzisiejszego.
16:00 – NASZ CZAS – Poznańska premiera
reż. Carlos Reygadas, prod. Dania, Francja, Meksyk, Niemcy, Szwecja, 2018 r., czas projekcji: 173 min.
Carlos Reygadas opowiada o małżeństwie, które decyduje się żyć w otwartym związku i stopniowo prowadzi swoją relację na skraj przepaści. W główne role – szalejącego z zazdrości Juana i jego zaangażowanej w romans z Amerykaninem partnerki Esther – wcielili się sam reżyser i jego żona Natalia López. Na ekranie towarzyszą im ich własne dzieci, Rut i Eleazar Reygadas. „Nasz czas” nie ma jednak nic wspólnego z ekshibicjonizmem. Intymne są w nim przede wszystkim pytania o relacje i pasja, z jaką twórca dzieli się nimi z widzami. Akcja filmu rozgrywa się na meksykańskiej prowincji, w rodzinie zamożnych farmerów, którzy łączą ciężką pracę na ranczu z zamiłowaniem do sztuki. Obserwując walczące zwierzęta i zmagających się ze sobą ludzi, Reygadas pokazuje, jak kultura tworzy tamę dla instynktów, jak przekuwa pożądanie, agresję i namiętność w muzykę czy film. Ale wskazuje też na zagrożenie, jakim dla związków jest dziś technologia. Łatwość podróżowania i dostęp do różnych form komunikacji kuszą obietnicami innych miłości, innego życia. Tytułowy „nasz czas” ma więc u Reygadasa wymiar i prywatny, i szerszy wymiar społeczny.
Carlos Reygadas opowiada o małżeństwie, które decyduje się żyć w otwartym związku i stopniowo prowadzi swoją relację na skraj przepaści. W główne role – szalejącego z zazdrości Juana i jego zaangażowanej w romans z Amerykaninem partnerki Esther – wcielili się sam reżyser i jego żona Natalia López. Na ekranie towarzyszą im ich własne dzieci, Rut i Eleazar Reygadas. „Nasz czas” nie ma jednak nic wspólnego z ekshibicjonizmem. Intymne są w nim przede wszystkim pytania o relacje i pasja, z jaką twórca dzieli się nimi z widzami. Akcja filmu rozgrywa się na meksykańskiej prowincji, w rodzinie zamożnych farmerów, którzy łączą ciężką pracę na ranczu z zamiłowaniem do sztuki. Obserwując walczące zwierzęta i zmagających się ze sobą ludzi, Reygadas pokazuje, jak kultura tworzy tamę dla instynktów, jak przekuwa pożądanie, agresję i namiętność w muzykę czy film. Ale wskazuje też na zagrożenie, jakim dla związków jest dziś technologia. Łatwość podróżowania i dostęp do różnych form komunikacji kuszą obietnicami innych miłości, innego życia. Tytułowy „nasz czas” ma więc u Reygadasa wymiar i prywatny, i szerszy wymiar społeczny.
18:40 – EASTERN – Poznańska premiera
reż. Piotr Adamski, prod. Polska, 2019 r., czas projekcji: 78 min.
Szokująca wizja Polski, w której broń jest legalna, obowiązuje prawo krwawej zemsty, a pomiędzy zwaśnionymi rodami trwa wojna. W tej alternatywnej, dystopijnej rzeczywistości za bramą zamkniętego osiedla, pod okiem monitoringu, toczy się osobliwa gra. Dwie dziewczyny zostają wplątane w porachunki między sąsiadującymi rodzinami. Szybko okazuje się jednak, że w takim świecie nikomu nie jest wygodnie. Strach, konieczność wykonania zadania za wszelką cenę i wszechobecna podejrzliwość stają się nie do zniesienie. Czy jest możliwe wystąpić przeciw tak ułożonemu systemowi?
Szokująca wizja Polski, w której broń jest legalna, obowiązuje prawo krwawej zemsty, a pomiędzy zwaśnionymi rodami trwa wojna. W tej alternatywnej, dystopijnej rzeczywistości za bramą zamkniętego osiedla, pod okiem monitoringu, toczy się osobliwa gra. Dwie dziewczyny zostają wplątane w porachunki między sąsiadującymi rodzinami. Szybko okazuje się jednak, że w takim świecie nikomu nie jest wygodnie. Strach, konieczność wykonania zadania za wszelką cenę i wszechobecna podejrzliwość stają się nie do zniesienie. Czy jest możliwe wystąpić przeciw tak ułożonemu systemowi?
19:20 – NĘDZNICY – Oscary 2020
reż. Ladj Ly, prod. Francja, 2019 r., czas projekcji: 102 min.
Montfermeil, które pulsuje od napięć, gniewu i niepewności to miejsce, w którym nieustannie toczy się gra o lokalne wpływy. Niewinny psikus grupy dzieciaków, które dla żartu kradną małe lwiątko z miejscowego cyrku, może okazać się początkiem rewolucji…
Montfermeil, które pulsuje od napięć, gniewu i niepewności to miejsce, w którym nieustannie toczy się gra o lokalne wpływy. Niewinny psikus grupy dzieciaków, które dla żartu kradną małe lwiątko z miejscowego cyrku, może okazać się początkiem rewolucji…
20:10 – POWITANIE SŁOŃCA – Poznańska premiera
reż. Stéphane Haskell, prod. Francja, 2019 r., czas projekcji: 85 min.
Tuż po czterdziestce życie Stephane’a Haskella, utalentowanego fotoreportera i dokumentalisty, stanęło na głowie. Mężczyzna, u którego zdiagnozowano ciężką chorobę, został sparaliżowany. Tam, gdzie lekarze bezradnie rozkładali ręce, a tradycyjna medycyna nie dawała wielkich nadziei na powrót do zdrowia, szansa niespodziewanie pojawiła się za sprawą… jogi. Przełomowym momentem było dla Haskella spotkanie z Teresą Poulsen, za namową której zgłębił nie tylko tajniki, ale i filozofię, jaka kryje się za jogą. Stopniowo ból, zniechęcenie i brak cierpliwości zastępowała coraz większa wiara oraz empatia w stosunku do ludzi pokrzywdzonych przez los podobnie jak reżyser. To właśnie z tych inspiracji narodziła się idea nakręcenia dokumentu, będącego połączeniem osobistej historii z szerszym spojrzeniem na fenomen jogi. By go w pełni zrozumieć, Haskell wyrusza w podróż po świecie, odwiedzając miejsca, jakie pewnie nie przyszłyby nam w tym kontekście do głowy. Od celi śmierci w słynnym amerykańskim więzieniu San Quentin po Kenię, gdzie – jak się okazuje – Masajowie praktykują jogę od wieków. Rozmawia z parą Żydów, którzy drogę do judaizmu odnaleźli… poprzez jogę. Te doświadczenia pozwalają reżyserowi spojrzeć z nieco innej perspektywy nie tylko na zachodnią kulturę, ale i własne życie.
Tuż po czterdziestce życie Stephane’a Haskella, utalentowanego fotoreportera i dokumentalisty, stanęło na głowie. Mężczyzna, u którego zdiagnozowano ciężką chorobę, został sparaliżowany. Tam, gdzie lekarze bezradnie rozkładali ręce, a tradycyjna medycyna nie dawała wielkich nadziei na powrót do zdrowia, szansa niespodziewanie pojawiła się za sprawą… jogi. Przełomowym momentem było dla Haskella spotkanie z Teresą Poulsen, za namową której zgłębił nie tylko tajniki, ale i filozofię, jaka kryje się za jogą. Stopniowo ból, zniechęcenie i brak cierpliwości zastępowała coraz większa wiara oraz empatia w stosunku do ludzi pokrzywdzonych przez los podobnie jak reżyser. To właśnie z tych inspiracji narodziła się idea nakręcenia dokumentu, będącego połączeniem osobistej historii z szerszym spojrzeniem na fenomen jogi. By go w pełni zrozumieć, Haskell wyrusza w podróż po świecie, odwiedzając miejsca, jakie pewnie nie przyszłyby nam w tym kontekście do głowy. Od celi śmierci w słynnym amerykańskim więzieniu San Quentin po Kenię, gdzie – jak się okazuje – Masajowie praktykują jogę od wieków. Rozmawia z parą Żydów, którzy drogę do judaizmu odnaleźli… poprzez jogę. Te doświadczenia pozwalają reżyserowi spojrzeć z nieco innej perspektywy nie tylko na zachodnią kulturę, ale i własne życie.
21:40 – SIŁA OGNIA – Poznańska premiera
reż. Oliver Laxe, prod. Francja, Hiszpania, Luksemburg, 2019 r., czas projekcji: 90 min.
Osadzony wśród pejzaży hiszpańskiej Galicji film Laxe’a opowiada o potrzebie równowagi. Zagrożonym ekosystemem okazuje się tu nie tylko przyroda, lecz także lokalna społeczność. A przyczyną iskrzeń są zmiany, jakie zachodzą w pustoszejących, wyglądających turystów wsiach, oraz powrót Amadora, który właśnie odsiedział wyrok za podpalenie. Górzysty krajobraz Galicji nie jest tu tylko tłem, ale głównym bohaterem. Surowy i nieprzystępny, kształtuje ludzkie charaktery i relacje na swoje podobieństwo. Rzeźbi twarze. Uczy twardości. „Musisz być głodny” – wita nieobecnego dwa lata Amadora jego matka Benedicta. Tylko tak potrafi okazać synowi akceptację i miłość. Pozornie bliski dokumentu styl Laxe’a zamienia rzeczywistość w poemat. Jego tematem jest tytułowa siła ognia – oczyszczenie poprzez zniszczenie. Warunek zmiany i zarazem trwania. Gwałtowny wybuch tlących się latami niepokojów i rozgrzanych pragnień. „Siła ognia” to zagadka, slow cinema, które obserwuje ludzi w ich naturalnych warunkach. Laxe z pokorą przyjmuje dyktowane przez naturę zasady. Jeśli sztuka w ogóle może być eko, to ten film właśnie taki jest – organiczny.
Osadzony wśród pejzaży hiszpańskiej Galicji film Laxe’a opowiada o potrzebie równowagi. Zagrożonym ekosystemem okazuje się tu nie tylko przyroda, lecz także lokalna społeczność. A przyczyną iskrzeń są zmiany, jakie zachodzą w pustoszejących, wyglądających turystów wsiach, oraz powrót Amadora, który właśnie odsiedział wyrok za podpalenie. Górzysty krajobraz Galicji nie jest tu tylko tłem, ale głównym bohaterem. Surowy i nieprzystępny, kształtuje ludzkie charaktery i relacje na swoje podobieństwo. Rzeźbi twarze. Uczy twardości. „Musisz być głodny” – wita nieobecnego dwa lata Amadora jego matka Benedicta. Tylko tak potrafi okazać synowi akceptację i miłość. Pozornie bliski dokumentu styl Laxe’a zamienia rzeczywistość w poemat. Jego tematem jest tytułowa siła ognia – oczyszczenie poprzez zniszczenie. Warunek zmiany i zarazem trwania. Gwałtowny wybuch tlących się latami niepokojów i rozgrzanych pragnień. „Siła ognia” to zagadka, slow cinema, które obserwuje ludzi w ich naturalnych warunkach. Laxe z pokorą przyjmuje dyktowane przez naturę zasady. Jeśli sztuka w ogóle może być eko, to ten film właśnie taki jest – organiczny.