Jak ich nazwać? Bo chyba nie kierowcami??!!

1

Spotkałem się z różnymi określeniami – żeby nikogo nie obrażać i nie używać wulgaryzmów mówi się na nich BURUNY lub śWIĘTE KROWY. Powstała nawet specjalna strona internetowa, gdzie pojawiają się ich wyczyny. Wyczyny, które mogą innych kierowców denerwować lub wprowadzać w stan osłupienia – zwłaszcza teraz, gdy panuje tłok w centrach handlowych i bardzo trudno znaleźć miejsce parkingowe, dotyczą całego Poznania. Jak nazwać takie zachowanie? Bezmyślnością? Głupotą? Zjawisko jest na tyle częste niestety i na tyle NIE-POZNAŃSKIE, że będziemy do niego wracać publikując zdjęcia dokumentujące… no właśnie… co? Poznaniak, szanujący porządek myśli nie tylko o sobie! Takie zachowanie jak to na tych zdjęciach to po prostu poruta! Przyznaję, że stopień głupoty i braku wyobraźni jest różny i nie zawsze tak alarmujący jak w przypadku fiata punto i mercedesa… CDN

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz