Sport

I Poznański Bieg Niepodległości – zdjęcia

I Poznański Bieg Niepodległości  Foto: lepszyPOZNAN.pl / Piotr Rychter

Przygotowania do tej imprezy trwały dwa lata. Bieg wystartował o godzinie 10:00 spod budynku Akademii Ekonomicznej na alei Niepodległości.

Już dziś można mówić o rekordzie pierwszego biegu. Dotychczasowy rekord Polski debiutujących imprez biegowych należy do 10km Orlen Warsaw Marathonu, na którego mecie zameldowało się 7773 osoby. W dzisiejszym biegu na mecie zameldowało się 8967 osób.

Trasa została tak zorganizowana, żeby zminimalizować uciążliwości dla mieszkańców – mówił podczas konferencji Damian Kaczmarek, jeden ze współorganizatorów biegu.

I miejmy nadzieję, że mieszkańcy naszego miasta to docenili. Niestety na zakończenie biegu doszło do sytuacji, w której zabrakło dla biegaczy i rogali i medali.

Na profilu społecznościowym pojawił się oficjalny komunikat organizatorów:

Jest nam niezmiernie miło podziękować wszystkim uczestnikom i niezliczonej rzeszy kibiców za udział w debiucie 1 Poznańskiego Biegu Niepodległości.

Z pewnością należą wam się wyjaśnienia co do zaistniałej sytuacji na mecie. Jak zapewne wiecie w środkowej części stawki biegacze zaczęli się gromadzić tuż za linią mety i w pewnym momencie powstał zator. Ze względu na troskę o wasze bezpieczeństwo i zdrowie postanowiliśmy niezwłocznie interweniować, tj. poszerzyć lej mety i zmniejszyć kontrolę wydawania produktów, aby przyspieszyć poruszanie się zawodników w tej strefie. W konsekwencji, jak część z was zauważyła, wzrosła liczba pobieranych przez uczestników wód i rogali z czego zdawaliśmy sobie sprawę podejmując ten krok.

Powyższa decyzja niosła za sobą konsekwencje, które odczuli zawodnicy z drugiej części stawki biegu – 59 osób nie otrzymało swojego medalu. Jak zapewniają organizatorzy zostaną one przesłane pocztą.

Biegacze już zdążyli zorganizować facebookową grupę “Nie dostałem rogala na 1 Poznańskim Biegu Niepodległości, nie mam medalu”

Użyte w artykule zdjęcia: lepszyPOZNAN.pl / Piotr Rychter, lepszyPOZNAN.pl / Ewelina Jaśkowiak

1 komentarz

kliknij by dodać komentarz