joebblack
Spacerując po Starym Rynku w drodze od Ratusza do Fary czy Muzeum Archeologicznego nie sposób ominąć zieloną narożnikową kamieniczkę przy ul. Wodnej. Jej urokliwe arkady nie tyle przykuwają wzrok urodą, co odstraszają brudem potęgowanym przykrym zapachem moczu.
Szczególnie dotkliwe jest to w parne i duszne dni. Troszke łagodniejsze, gdy temperatury na dworze ujemne. Jednak permanentnie mocz króluje pod arkadami niezależnie od pory roku.
Płytki chodnikowe wyżarte i przetarte nie są w stanie już chyba wydac z siebie innego zapachu.
Szkoda, że w tak reprezentacyjnym punkcje administrator (MPGM) nie jest w stanie w dostateczny sposób utrzymywać czystości, a właściciel (ZKZL, wspólnota ) nie jest w stanie doprowadzić sprawy do porządku. Nie pomagają także tabliczki mówiące o tym, że zanieczyszczanie grozi mandatem 500zł… bo kto ma to egzekwować? Straż Miejską odstrasza od podcieni chyba brzydki zapach.
takich miejsc niestety jest trochę więcej – choćby wzgórze przemysła. walające się butelki po tanim winie, pety… jeszcze nie tak dawno wyglądał podobnie park przy ul zielonej. teraz to jedno z przyjemniejszych miejsc w tej okolicy. dużo zieleni, kilka ciekawych pomysłów i ogrodzenie. a te podcienie o których mowa – to woła o pomstę do nieba! a straż miejska ma tam tak blisko…
masakra – a wszystko w centrum miasta, które powinno być reprezentacyjne; w Poznaniu niestety – oprócz arkad na Starym i Wzgórza Przemysła -jest wiele miejsc które po prostu straszą swoją brzydotą, zaniedbaniem
Jak to dobrze, że zdjęcia nie przenoszą zapachów – polecam spacer zwłaszcza latem w “te” rejony naszego pięknego miasta