Zderzenie dryndy z bimbą

Sytuacja jakich w mieście sporo – samochód wymusił pierwszeństwo i otarł się o tramwaj. Korek na Dąbrowskiego udało się rozładować w kilka minut. Nikomu na szczęście nic się nie stało.

Do stłuczki doszło na ulicy Dąbrowskiego przy skrzyżowaniu z Mickiewicza po południu. Problemy z przejazdem mieli kierowcy jadący zarówno ulicą Dąbrowskiego, jak i Mickiewicza, którzy próbowali tylko przeciąć główną ulicę. Na szczęście odbywało się to bez większych problemów, choć przejazd został znacznie spowolniony.

Na kilka minut utknęły również  bimby**  jadące w kierunku Ogrodów. Na szczęście dość szybko na miejscu pojawiły się służby MPK.

Pechową dryndę* prowadziła kobieta – i tu chcąc być poprawnym politycznie szukamy właściwej formy – dryndziara, taksówkarka, szoferka…. skomplikowane to!

Podręczny słowniczek gwary poznańskiej:

*Drynda – to w gwarze poznańskiej po prostu taksówka

**Bimba – tramwaj