Sport

KKS Lech zrywa z szefem Wiary Lecha

panorama litar bojka na stadionie  Foto: panorama litar bojka na stadionie

Po wydarzeniach na stadionie w Bydgoszczy głośno zaczęto mówić o stadionowych bandytach, których boją się także kluby piłkarskie. Rząd zamknął stadiony dla kibiców Lecha i Legii stosując mało sprawiedliwą zasadę odpowiedzialności zbiorowej. Rząd zapowiada kolejne kroki, by wyeliminować osoby, które na stadiony chodzą niekoniecznie by dopingować.

panorama litar bojka na stadionie Foto: panorama litar bojka na stadionie

Dzisiaj Gazeta Wyborcza poinformowała, że szefowi Stowarzyszenia Wiara Lecha Krzysztofowi M. grozi rok więzienia za atak na trybunach na rodzinę z dziećmi podczas meczu naszej reprezentacji. Dzisiaj usłyszał on zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej i publicznego znieważenia poprzez oplucie.

Dość szybko zareagował na to Zarząd KKS Lech Poznań, który poinformował, że w związku z zarzutami postawionymi Krzysztofowi M. rozwiązał umowę z firmą Trocadero, która do niego należy. Umowa zostanie rozwiązana wraz z końcem maja 2011 roku – poinformował Zarząd KKS Lech w oświadczeniu przesłanym do portalu lepszyPOZNAN.pl

Zarząd Kolejorza dementował dzisiaj także informacje opublikowane przez Gazetę Wyborczą w artykule Kto w kibolu widzi partnera. Jak informuje Klub nieprawdziwe są doniesienia gazety o tym, że Krzysztof M. ma w klubie posadę specjalisty od kontaktów z kibicami. Wielokrotnie informowaliśmy redakcję “Gazety Wyborczej” o tym, że pan Markowicz nie jest i nigdy nie był zatrudniony w klubie – informuje Joanna Dzios z KKS Lech – w celu rozwiania wszelkich wątpliwości informujemy, że nie jest i nie był zatrudniony na umowę o pracę, jak również umowę zlecenie.

Zarząd klubu zdementował także informację gazety o wartości kontraktu firmy Trocadero z KKS Lech Poznań. Jak informuje obrót firmy Trocadero z Klubem w roku 2010 wyniósł 690.000 złotych.

http://www.youtube.com/watch?v=W0lIiNERTFU&feature=player_embedded

Premier Donald Tusk spotkał się dzisiaj między innymi z przedstawicielami klubów i PZPN. Po spotkaniu stwierdził, że nie było ono łatwe. Jednym z efektów jest zapowiedzenie wprowadzenia jednolitej dla wszystkich klubów kart kibica, które mają wyeliminować stadionowych bandytów.

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz