POZnań

Energetyczny weekend cudów

Enea Energetyk - Szlachetna Paczka  Foto: lepszyPOZNAN.pl/Piotr Rychter

Przez dwa dni w całej Polsce działy się cuda. Do kilkunastu tysięcy domów w całej Polsce zapukali wolontariusze Szlachetnej Paczki. Jednym z wolontariuszy był zespół Enei Energetyka Poznań.

Finał Szlachetnej Paczki, który co roku odbywa się na początku grudnia, nie przez przypadek nazywany jest „weekendem cudów”. To czas niezwykłej mobilizacji oraz setek tysięcy małych i wielkich gestów, które sprawiają, że ludzie na nowo zaczynają sobie ufać.

#energetycznapaczka zbierana była dla rodziny, która znalazła się w trudnej sytuacji życiowej. Pani Marzena (38 l.) jest matką pięciorga dzieci: Patryka (20 l.) Kamila (17 l.), Darii (14 l.), Mikołaja (11 l), Malwiny (1,5 l.) oraz Sebastian (42 l.)

Przez lata, pani Marzena oprócz wychowania dzieci, podejmowała prace jako sprzątaczka w biurowcach oraz domach prywatnych. Kobieta była zamężna dwa razy – odeszła od pierwszego męża, z powodu przemocy domowej, drugi mąż interesował się tylko grami komputerowymi, zaniedbywał rodzinę i jej codzienne potrzeby. Oba nieszczęśliwe małżeństwa pozostawiły ślad w psychice kobiety, musiała przejść leczenie psychiatryczne z powodu nerwicy lękowej. Pani Marzena chce zapomnieć o przeszłości, i zadbać o przyszłość swojej rodziny. Do tej pory o wszystko musiała zadbać sama, a nie było to łatwe z kilkorgiem dzieci pod opieką.

Mobilizacja była ogromna. Kibice energetyka także właczyli się do akcji, a wszystko po to, by żadna z osób włączonych do programu nie została pozbawiona szansy na to, by zmienić swoją historię.

Celem Szlachetnej Paczki nie jest bowiem jedynie doraźna pomoc, która na chwilę ulży obdarowanym w zmaganiach z trudną codziennością, ale trwała zmiana, która pozwoli rodzinom „stanąć na nogi” i odzyskać samodzielność.

Użyte w artykule zdjęcia: lepszyPOZNAN.pl/Piotr Rychter

1 komentarz

kliknij by dodać komentarz


  • Brawa za inicjatywę, jednak szkoda że w tym samym czasie na terenie miasta odbywało się kilka podobnych imprez, i niestety ale wszędzie frekwencja była dość przeciętna.