Sport

Poznań Open: Czekam na zwycięstwa kolejnych Polaków

Michał Dembek (POL) vs Yannik Reuter (BEL)  Foto: lepszyPOZNAN.pl/Piotr Rychter

Tegoroczny Poznań Open zaczął się wyśmienicie dla polskich kibiców. W pierwszym dzisiejszym meczu Michał Dembek pokonał Yannika Reutera 6:4, 6:2 i zameldował się w drugiej rundzie turnieju głównego.

Wydawało się, że przed 19-letnim tenisistą niebywale trudne zadanie – jego rywal jest znacznie wyżej sklasyfikowany w rankingu ATP. A w ostatnim czasie forma włocławianina, co sam przyznaje, pozostawiała wiele do życzenia. – Miałem kryzys, nie wygrywałem meczów. I mowa tu o turniejach niższej rangi – mówił.

Dzisiaj też nie zaczęło się dobrze, pierwszy gem Michał szybko przegrał. To nie podłamało Polaka, z każdym kolejnym zagraniem zyskiwał pewność siebie. W siódmym gemie przełamał rywala i Dembek prowadzenia nie oddał już do końca pierwszego seta, wygrywając 6:4. Drugi set zaczął się wybornie, reprezentant gospodarzy odebrał serwis Reuterowi i wydawało się, że spokojnie zmierza po zwycięstwo. Kibicom mocniej zabiły serca, gdy rywal się zrewanżował i na tablicy był wynik 2:2. Od tego momentu zwyciężał już tylko Polak, ogrywając rywala 6:2.

Szczerze mówiąc, spodziewałem się trudniejszego meczu. Dzisiaj zagrałem wreszcie tak, jak od siebie oczekuję, stąd wynik taki, jak powinien być – dzielił się wrażeniami na gorąco po zakończonym spotkaniu. Dla Michała to już trzeci Poznań Open. W poprzednich latach kończył swój udział na pierwszej rundzie. – W końcu udało się przebrnąć tę pierwszą przeszkodę. W meczach z takimi rywalami, którzy są znacznie wyżej sklasyfikowani w rankingu, nie ma się nic do stracenia. Wyszedłem dzisiaj z nastawieniem takim jak zawsze: chcę wygrać. I udało się to osiągnąć.

Dzięki awansowi Dembka tegoroczny challenger już jest lepszy od zeszłorocznego – mamy przynajmniej jednego Polaka w drugiej rundzie. Nasz bohater liczy jednak na swoich kolegów, którzy jeszcze dzisiaj rozegrają swoje mecze na kortach Parku Tenisowego Olimpia. – Mam nadzieję, że będzie dużo więcej Polaków w następnym etapie – stwierdził.

Wierzymy, że Michał powalczy skutecznie także w kolejnych dniach turnieju.

Doskonale czuję się w Poznaniu. Bardzo lubię grać przed poznańską publicznością, uwielbiam to miasto. Zawsze chętnie tu wracam – podsumował.

Użyte w artykule zdjęcia: lepszyPOZNAN.pl/Piotr Rychter

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz