POZnań

Nowe nazwy ulic, wiaduktów i rond

Skwer przy ul. Szyperskiej  Foto: Tomasz Dworek

Poznańscy radni zdecydowali ostatnio o nadaniu nowych nazw dla kilku ulic, rond, wiaduktu i skweru. Najwięcej nowych nazw pojawi się w Antoninku.

Nową nazwę zyskała jedna z niepozornych uliczek właśnie w tej  wschodniej części Poznania. Prowadząca od skrzyżowania ulic Browarnej i Sędziwoja do wjazdu do dyrekcji poznańskiego cologu* otrzyma imię Kaprala Wojtka.

Kapral Wojtek to syryjski niedźwiedź brunatny adoptowany przez żołnierzy 22 Kompanii Zaopatrywania Artylerii w 2 Korpusie Polskim dowodzonym przez gen. Władysława Andersa. Niedźwiedź brał udział w bitwie o Monte Cassino, a w jednostce nadano mu stopień kaprala.

Kolejną zmianą w Antoninku jest nowa nazwa dla ronda będącego skrzyżowaniem ulic Światopełka i Miłowita, położonego w pobliżu wiaduktu. Od teraz to rondo Obrońców Grodna.

Choć wydarzenie to rozgrywało się daleko stąd, to w walkach w Grodnie z Armią Czerwoną uczestniczyli i polegli również… poznańscy policjanci, to chyba mało znany epizod – napisał Mariusz Wiśniewski, zastępca Prezydenta Poznania – znaleźli się oni tam po tym, gdy administracja polska z naszego miasta została ewakuowana na wschód Polski tuż przed zajęciem Poznania przez Niemców we wrześniu 1939 roku.

Mariusz Wiśniewski dodał też, że dziś groby poznańskich policjantów znajdują się na dawnym cmentarzu garnizonowym w Grodnie w zbiorowej mogile razem z żołnierzami.

Miałem tam okazję być w ubiegłym roku wraz z młodzieżą szkolną z Poznania – wyjaśnia Mariusz Wiśniewski – przy okazji powiem, że byliśmy również na dawnym polskim cmentarzu, strasznie zaniedbanym, gdzie pochowana jest m.in.Eliza Orzeszkowa. Na miarę swoich możliwości opiekują się nimi pozostali w Grodnie Polacy.

Sam wiadukt w Antoninku, przebudowany przed Euro 2012, będący niejako częścią ulicy Warszawskiej również zyskał decyzją poznańskich radnych nową nazwę. Teraz to wiadukt Antoninek im. Orląt Lwowskich.

To jednak nie wszystkie zmiany w Poznaniu.

Węzeł Antoninek (prawie) gotowy - 24.05.2012

Skwer leżący w samym sercu Poznania, przy północnym fragmencie ulicy Szyperskiej zyskał imię Bohaterów Akcji Bollwerk. Więcej o tej jednej z największych akcji dywersyjnych z czasów II Wojny Światowej możesz przeczytać tutaj.

Decyzję tę skrytykował Tomasz Dworek, Radny Osiedla Stare Miasto, którego zdaniem miejsce to nie jest odpowiednie dla upamiętnienia bohaterów Akcji Bollwerk. Jak podkreśla skwer jest mocno zanieczyszczony, za co winę ponoszą właściciele kejtórów, którzy po nich nie sprzątają. Odpowiednią formą upamiętnienia bohaterów Akcji Bollwerk nie jest też obelisk przypadkowo wciśnięty między płot na nabrzeże tym bardziej! Na terenie starego portu, miejscu wojennej akcji w najbliższym czasie rozpoczną się deweloperskie inwestycje.

Tam powinno się więc zaplanować fragment ulicy upamiętniający Akcję Bollwerk lub skwer z miejscem na obelisk czy pomnik – wyjaśnia Tomasz Dworek – nadanie nazwy ulicy z numerami adresowymi w miejscu wojennych działań byłoby więc bardziej godnym elementem uczczenia pamięci niż zaniedbany skwer.

Na Szczepankowie jedna z ulic odchodząca od ulicy Sowice to teraz ulica Dzikiej Róży. Niewielka uliczka przy ul. Wiejskiej zyskała nazwę Osiedlowej.

Nową nazwę ma jeszcze jedno rondo, znajdujące się na Szczepankowie u zbiegu ulic Glebowej, Rodawskiej i Skibowej. Nowa nazwa tego skrzyżowania to rondo Poznańskich Ogrodników.

*colog – lub też zolog, to w gwarze poznańskiej ogród zoologiczny. 

Użyte w artykule zdjęcia: guid='http://www.lepszypoznan.pl/wp-content/uploads/2012/05/DSC05107.jpg'

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz