K U L T U R A

Warto przeczytać: Giles Milton – Samuraj William

Giles Milton - Samuraj Wiliam  Foto:

Giles Milton - Samuraj WiliamChyba każdy z nas pamięta serial „Shogun” na motywach powieści Clavella. Podziwialiśmy w nim grę znakomitego Toshiro Mifune, poznawaliśmy japońskie obyczaje i otarliśmy się o walkę europejskich potęg handlowych o wpływy w Japonii. Mało kto z nas jednak wie, że główny bohater filmu Anjin San to postać prawdziwa. Oczywiście Anjin San z krwi i kości nie był takim dżentelmenem, jak ten kreowany przez Richarda Chamberleina i jak możemy się domyśleć ten opisany przez Gilesa Miltona jest prawdziwszy.

Wiliam Adams, bo tak nazywał się Anjin San, jeden z doradców Shoguna Ieyasu Tokugawy, był człowiekiem nietuzinkowym. Prosty, niewykształcony marynarz zrobił iście napoleońską karierę w Japonii. Pozbawiając w stosunkowo krótkim czasie wpływów zakon jezuitów umożliwił kupcom angielskim założenie pierwszej placówki handlowej w Japonii.

Ten spryciarz i intrygant zaaklimatyzował się w Japonii na tyle, że już nigdy nie chciał wracać do Anglii. Nie wiadomo jak potoczyłaby się dalej historia Samuraja Wiliama gdyby nie waśnie jego angielskich przyjaciół oraz śmierć Tokugawy. Wraz ze śmiercią Tokugawy i Wiliama Adamsa Japonia na wieki zamknęła się na świat Zachodu.

Reportaż historyczny Miltona czyta się jednym tchem. Milton już kilkakrotnie udowodnił, że potrafi władać słowem po mistrzowsku, opisując wydarzenia sprzed kilkuset lat tak, że mamy wrażenie, iż oglądamy je na własne oczy.

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz