Lifestyle

Noworoczne porady na eko-oszczędne zakupy!

Market Piotr i Paweł  Foto: materiały prasowe sieci Piotr i Paweł

W wielu lodówkach po świętach zalegała góra niezjedzonych pierogów czy ciast. Potem czas na noworoczne postanowienia, a wśród nich: „nie będę marnować jedzenia i będę wydawać mniej”! Według badań ”European Consumer Payment Report 2021” Polacy deklarują bardzie ekologiczne działania.

Aż 62 proc. Polaków deklaruje, że obecne kupuje mniej, by zmniejszyć ilość używanych na co dzień rzeczy. 56 proc. gotuje w taki sposób, aby do końca wykorzystać to, co mają w lodówce. Do tego aż 65 proc. konsumentów z dumą przyznaje, że coraz częściej przetwarza i naprawia stare rzeczy, zamiast sięgać po nowe. Bycie odpowiedzialnym konsumentem, który dba o środowisko ma także pozytywny „skutek uboczny” – pozostaje więcej pieniędzy w portfelu. Jak zatem zacząć kupować „mądrze” na co dzień? Warto zajrzeć do poniższych porad.

Młodzi Polacy uważają, że odpowiedzialne kupowanie i wydawanie jest po prostu trendy. Jak wynika z badania w grupie wiekowej 18-21 lat ponad połowa ankietowanych (51 proc.) podkreśla, że to media społecznościowe podnoszą ich świadomość w zakresie kupowania towarów, które są wyprodukowane w zrównoważony sposób. Dodatkowo w sytuacji, kiedy korona-kryzys obniżył dochody aż 46 proc. konsumentów w naszym kraju, a inflacja bije kolejne rekordy, zrównoważone zakupy to już nie tylko kwestia ekologii, a ekonomii – komentuje Katarzyna Wieliczko, ekspert Intrum.

Jak być ekologicznym i oszczędnym – wystarczy wprowadzić kilka prostych zasad

Zakupy z głową i z… listą = sposób na oszczędności

W przypadku zakupów spożywczych – które są najważniejsze, bo dotyczą nas wszystkich – oszczędzanie to w dużej mierze planowanie. Dlatego do sklepu udajmy się z dokładną listą tego, co chcemy kupić. Wtedy z pewnością nie wydamy za dużo i unikniemy marnowania jedzenia. To oczywiście wymaga planowania posiłków i regularnego kontrolowania stanu lodówki, ale warto poświęcić temu czas, bo to się zwyczajnie opłaca. Bądźmy „eko” – na zakupy zabierajmy swoją wielorazową torbę, nie kupujmy tych plastikowych, jednorazowych. Wtedy też wydamy mniej. Warto również sprawdzić, czy w okolicy funkcjonują sklepy, do których można przyjść z własnym opakowaniem.

Jeżeli kupujemy w marketach, zwróćmy koniecznie uwagę na strefy typu „Kupuję, nie marnuję!” – od jakiegoś czasu można je spotkać w dużych sieciach handlowych. Dostępne są tam produkty, których termin ważności właśnie się kończy, ich walory smakowe i odżywcze są w pełni zachowane, a cena jest nawet o 70 proc. niższa niż tych samych produktów na półce z dłuższym terminem ważności.

A to, co kupisz, zużywaj do końca, czyli zero waste

Nasze babcie w trudnych czasach opanowały podejście zero waste do perfekcji. Najlepsze potrawy i nowe, wymyślne przepisy zawsze powstawały z tzw. resztek. Zero waste najłatwiej wdrożyć w kuchni, tak już robi przeszło co 2. respondent badania Intrum. Gotujmy w taki sposób, aby nic nie zmarnowało się z tego, co wcześniej kupimy. Niezjedzone potrawy czy niewykorzystane półprodukty zamrażajmy do późniejszego spożycia. Aby w ogóle uniknąć wspomnianych resztek, warto wrócić do punktu 1. I kupować tylko to, co jest nam potrzebne w danym momencie.

Naprawiaj to, co się zepsuło!

Często wydaje nam się, że gdy kupujemy coś w niższej, promocyjnej cenie, w praktyce zyskujemy. Ale oszczędności są pozorne. Wszyscy znamy powiedzenie „biedny płaci dwa razy”. Coś w nim jest. Dlatego „mądre” zakupy oznaczają czasem kupowanie droższych rzeczy, ale takich, które posłużą nam przynajmniej przez kilka lat, i których nie będzie trzeba naprawiać co chwilę. Dotyczy to przede wszystkim zakupu sprzętu elektronicznego, RTV/AGD. Przygotujmy się do podjęcia decyzji o zakupie nowego telewizora czy smartfona.

Zapoznajmy się w sieci ze specyfikacją techniczną danego produktu, czytajmy opinie o producencie. Pytajmy o to, jakie są warunki serwisowania i czy dan firma w ogóle przewiduje taką możliwość. Sprawdźmy koniecznie warunki gwarancji. Warto poświęcić czas na świadome zakupy, a nie będziemy żałować.

– Ważną kwestią jest cena. Nie zwracajmy uwagi tylko na tę promocyjną, która zachęca do kupowania. Weźmy pod uwagę również pozostałe koszty. Przykładowo – może cena laptopa, który nas interesuje, jest niska, bo producent maksymalnie skrócił okres gwarancji. Jeżeli będziemy mieć pecha, po kilku miesiącach będzie czekać nas wydatek na naprawę lub kupno zupełnie nowego komputera – dodaje Katarzyna Wieliczko z Intrum.

Bądź na czasie – kupuj z „drugiej ręki”

Kupowanie rzeczy „z drugiej ręki” to nie tylko trend, który jest na topie od wielu lat, ale też efektywny sposób na zatrzymanie pieniędzy w domowej kasie! Oczywiście, o niższej cenie nie możemy mówić w przypadku antyków czy egzemplarzy kolekcjonerskich, ale jeśli szukamy zwyczajnych artykułów codziennego użytku, takich jak np. zabawki czy ubranka dziecięce, zastanówmy się, czy koniecznie muszą być nowe? Zazwyczaj małe dziecko nawet nie zdąży zniszczyć odzieży, zanim z niej wyrośnie, a wśród używanych rzeczy szybciej znajdziemy dla siebie oryginalną kreację, która nie kosztuje majątku.

Jak grzyby po deszczu powstają kolejne platformy do wymiany i kupna rzeczy używanych, gdzie można liczyć na fachowe sprawdzenie jakości produktów i ich oryginalności.

Użyte w artykule zdjęcia: materiały prasowe sieci Piotr i Paweł

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz