Musicalna wrażliwość natury – Olga Borovikova i jej wystawa cyjanotypii w Baraku Kultury

Poznań na moment zatrzyma się w niezwykłym błękicie. Już 17 października o godzinie 18:00 w kultowym Baraku Kultury przy Al. Marcinkowskiego 21 odbędzie się wernisaż unikalnej wystawy Olgi Borovikovej – białoruskiej artystki, która z lekkością przeprawia się przez granice natury, tradycji i sztuki. Nie witamy jednak klasycznych obrazów olejnych czy ekspresyjnych instalacji. Tutaj króluje cyjanotypia – technika fotograficznego wywoływania obrazów światłem słonecznym na tkaninie, a efektem jest seria zjawiskowych, błękitnych kompozycji ukazujących roślinne motywy i ślady dawnej wsi.

Kwiaty, liście i tuza natury w roli głównej

Olga Borovikova to postać, której sztuka pulsuje na styku żywiołów. Jej prace są nie tylko wyrazem artystycznej ekspresji, ale też subtelną podróżą do przeszłości oraz hołdem dla ginących białoruskich wsi – przestrzeni pełnych życia, historii i tradycji. W jej twórczym warsztacie odnaleźć można kawałki natury: liście, kwiaty, łodygi – naturalne „pędzle”, które służą jej za narzędzia do tworzenia śladów zatopionych w błękicie. To przywracanie pamięci i ocalanie od zapomnienia, ponieważ za pomocą metody cyjanotypii te ulotne fragmenty roślin zostają utrwalone niczym echo dawnych czasów.

Warto podkreślić niezwykłą dbałość artystki o materiały, na których pracuje – zamiast typowego płótna wybiera stare prześcieradła, koce, kołdry, a nawet papierowe gazety. Tkaniny te mają swoją historię, swój własny czas i los, a Borovikova daje im drugie życie. Przekształca je w coś nowego, przenosząc na nie delikatne odciski roślinne niczym tajemnicze pieczęcie minionych lat.

Cyjanotypia – obraz tworzony światłem

Cyjanotypia to jedna z najstarszych technik fotograficznych, której fascynacja Olgę Borovikovą nie dziwi. Technika ta polega na nałożeniu na materiał emulsji światłoczułej oraz jej ekspozycji na naturalne światło słoneczne. Roślinne sylwetki blokują promienie UV, pozostawiając po sobie tzw. negatywowy odcisk w charakterystycznych odcieniach błękitu oraz bieli. Ten biomimetyczny proces jest jak delikatne dawkowaniem światła i cienia zamrożonych w czasie. Co ważne, cyjanotypia stwarza efekt ulotności i zanikania – jak wspomnienia, które słabną pod wpływem dawnego słońca.

Wystawa zatytułowana „Ślady”

Nazwa wystawy jest wieloznaczna i symboliczna. „Ślady” to zarazem bezpośrednie odciski roślin na materiałach, jak i metaforyczne pozostawanie pamięci o zanikających wsiach białoruskich – tych miejscach, które przepadły lub przeobraziły się w nie do poznania. Koce, kołdry czy prześcieradła zachowały w sobie intensywność dawnych historii – ubrań codzienności mieszkańców wsi, a dziś dzięki pracy Olgi ponownie opowiadają swoje sekrety.

Kim jest Olga Borovikova?

Urodzona i mieszkająca w Mińsku Olga posiada wykształcenie z zakresu architektury (ukończyła Białoruski Narodowy Uniwersytet Techniczny), co niewątpliwie przekłada się na wyjątkowy sposób postrzegania przestrzeni, formy i struktury w jej sztuce. Choć jej warsztat jest bardzo wszechstronny – od kolaży, przez malarstwo aż po grafikę – to jednak cyjanotypia jest jej największą pasją i artystycznym rozpoznawalnym znakiem. Jej prace zdobią prywatne kolekcje na całym świecie: od Polski przez USA i Austrię po Rosję i Białoruś, co świadczy o uniwersalnej sile przekazu zawartej w każdym z jej dzieł.

Harmonogram wydarzenia:

• Wernisaż wystawy „Ślady”
  Data: 17 października 2025 (piątek)
  Godzina: 18:00
  Miejsce: Barak Kultury, Al. Marcinkowskiego 21, Poznań

• Czas trwania wystawy: 17 października – 5 listopada 2025

• Wstęp: wolny

Warto skorzystać z okazji i wejść w świat pełen organicznych kształtów i hipnotyzujących odcieni błękitu. Wystawa „Ślady” to nie tylko uczta wizualna; to zaproszenie do refleksji nad przemijaniem, pamięcią i więzią człowieka z naturą.

Olga Borovikova powraca do Poznania z mistrzowską opowieścią o żywiole światła i naturze. Jeśli tęsknicie za sztuką zakorzenioną w tradycji, ale zarazem dotykającą współczesności – „Ślady” to wystawa, którą po prostu trzeba zobaczyć. W Baraku Kultury czeka was intymne spotkanie z cyjanotypią rozświetloną niebieskim światłem natury i historii. To wydarzenie, które znakomicie wpisuje się w muzyczny rytm miasta – bo przecież każda roślina ma swój dźwięk, a każdy ślad jest nutą zapisującą naszą historię.