POZnań

Operator poznańskich rowerów miejskich w tarapatach finansowych

Stacja rowerowa - Kramarska  Foto: Tomasz Dworek

Firma Nextbike, która jest operatorem między innymi Poznańskiego Roweru Miejskiego, wpadła w tarapaty finansowe i grozi jej niewypłacalność. Ma to być związane z pandemią wirusa SARS-CoV-2 i zakazem wypożyczania rowerów. Spółka złożyła wniosek o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego chcąc mieć możliwość dalszego funkcjonowania roweru miejskiego.

Dla naszych użytkowników nic się nie zmienia, rowery miejskie w 39 systemach w Polsce będą funkcjonowały normalnie – uspokaja Paulina Wójcicka z Nextbike Polska – zarówno nam, jak i naszym wierzycielom oraz miastom, zależy na tym, żeby rower miejski, który stał się symbolem sukcesu, nowoczesności i ekologii, przetrwał zawirowania spowodowane pandemią i mógł dalej się rozwijać.

Pandemia spowodowała gwałtowny spadek przychodów w związku z obowiązującym do 1 kwietnia do 5 maja br. zakazem korzystania przez użytkowników z rowerów miejskich. Zarząd spółki ocenia, że przeprowadzenie postępowania restrukturyzacyjnego daje realne szanse na dojście do porozumienia z wierzycielami, w tym z bankami finansującymi spółkę oraz pozwoli na ustalenie nowych zasad spłat zobowiązań spółki.

Przeprowadzenie postępowania restrukturyzacyjnego i zawarcie układu z wierzycielami ma na celu zapobieżenie pogorszeniu sytuacji finansowej spółki, jej niewypłacalności oraz ogłoszenia jej upadłości – przekonuje Zarząd Nextbike – to wszystko pozwoli na utrzymanie płynności finansowej, a także obsługi systemów rowerów miejskich w 39 systemach.

Porozumienie pozwoliłoby spółce odsunąć w czasie płatności aż do momentu powrotu do normalnego funkcjonowania systemów rowerowych po pandemii wirusa SARS-CoV-2. Jak czytamy w komunikacie Zarządu jednocześnie spółka zachowuje zdolność do realizowania bieżących zobowiązań, co pozwala na dalsze wykonywanie umów na obsługę systemów rowerowych.

Liczymy na wsparcie i współpracę władz miejskich tak, aby rower nie stał się pierwszą biznesową ofiarą pandemii w transporcie publicznym w Polsce – podkreśla Paulina Wójcicka.

Użyte w artykule zdjęcia: Tomasz Dworek , T. Dworek

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz