POZnań

Kupa problemów

Zakupana ścieżka obok Teatru Polskiego  Foto: lepszyPOZNAN.pl / TD

Nie mają łatwego życia kejtry w mieście. Zwłaszcza w centrum Poznania. Przydałoby się więcej parków, skwerów, drzew. Nie tylko ze względu na psiaki oczywiście. Każdy kejter musi się przewietrzyć, musi pobiegać i oczywiście załatwić swoje potrzeby. Tylko czemu one są winna, gdy taka natura?

Pomiędzy Okrąglakiem a Arkadią jest wydeptana ścieżka. Może i jest ona urokliwą, ale to na pewno jedno z najbardziej zasranych miejsc w centrum! Okoliczni mieszkańcy też muszą gdzieś wyprowadzać swoje kejtry.

Zakupana ścieżka obok Teatru Polskiego Foto: lepszyPOZNAN.pl / TD

Takich miejsc jest w całym mieście oczywiście więcej. Choćby nad Wartą spacerując na przykład z wybranką swego serca lepiej patrzeć pod nogi niż w piękne oczy ukochanej. Niestety.

Może watro pomyśleć o jakiejś psiej toalecie? Może Straż Miejska baczniej przyglądała się właścicielom, którzy wyprowadzają swoje  psy i sprawdzała czy po nich sprzątają? Może warto także zainstalować więcej pojemników, jakie poznaniacy zobaczą w niejednej nadmorskiej miejscowości podczas wakacyjnych wypraw?

Takie właśnie skrzynki, z których wyciągnąć można woreczki do posprzątania po swoim kejtrze zobaczyliśmy między innymi w Mrzeżynie. Uczciwie musimy przyznać, że niektóre były puste.

Podobne są gdzieniegdzie także w Poznaniu, ale chyba przydałoby się ich więcej. Skąd pieniądze? Na przykład z mandatów wystawianych tym właścicielom, którzy posprzątać nie chcą bądź nie potrafią. Bo chyba między innymi do tego jest powołana Straż Miejska?

Posprzątaj po swoim psie - Mrzeżyno Foto: lepszyPOZNAN.pl / tab 10.1

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz