Sport

Wielkie emocje jubileuszowego Maratonu!

Fot. Adam Ciereszko  Foto: Adam Ciereszko / materialy prasowe
Fot. Adam Ciereszko

Cosmas Mutuku Kyeva po raz trzeci triumfuje w Poznaniu. Poznanianka Monika Stefanowicz zwycięża w kategorii kobiet po fenomenalnym, sprinterskim finiszu. Brąz wywalczyła z kolei debiutantka Beata Lupa.

W niezwykle słoneczną, październikową niedzielę 6072 uczestników cieszyło się ze zdobycia koronnego dystansu w jubileuszowej edycji 20. PKO Poznań Maratonu. Tym samym poznański bieg stał się najliczniejszym w tym roku maratonem w Polsce. Serca tłumu kibiców na trasie i wzdłuż mety biegu biły dzisiaj tylko dla maratończyków.

Maraton wzbudził wśród biegaczy ogromne zainteresowanie już podczas zapisów. Dwa tygodnie przed startem biegu został osiągnięty limit uczestników. Finalnie na linii startu poznańskiego maratonu stanęło 6213 biegaczy.

Jubileuszowy bieg wymagał od organizatorów wyjątkowej oprawy. Biegaczy do startu zagrzewał Jacek Mezo Mejer słynną już w Poznaniu Życiówką. Poznański artysta śpiewająco witał także poszczególne grupy finiszerów. Na kibiców czekał z kolei tort i jubileuszowe gadżety na mecie. Słoneczna pogoda sprawiła, że wzdłuż całej trasy biegaczy dopingowali licznie zgromadzeni kibice. Dodatkowo na terenie miasteczka maratońskiego zlokalizowanego na Międzynarodowych Targach Poznańskich przygotowanych zostało mnóstwo atrakcji i animacji w tym strefy zdrowia i sportu.

Cosmas Mutuku Kyeva, 34-letni Kenijczyk po raz trzeci został zwycięzcą poznańskiego Maratonu. Z czasem 2:12:05 jako pierwszy przerwał jubileuszową szarfę na mecie. Podium dopełnili kolejni zawodnicy z Kenii Raymond Kemboi Chemungor i Mathew Kiptoo. Pierwszy Polak i zwycięzca z 2015 roku – Emil Dobrowolski z czasem 2:17:06 zameldował się na mecie jako piąty zawodnik w klasyfikacji generalnej. Wśród kobiet zwycięstwo w spektakularnym stylu wybiegała Monika Stefanowicz. Polka przebiegła linię mety z czasem 2:37:42. Jest to jej pierwsze zwycięstwo w rodzinnym Poznaniu. Na ostatni kilometr przed metą wyprzedziła prowadzącą od startu biegu Etiopkę Tigist Tadese Bedada. Trzecia na mecie zameldowała się debiutantka Beata Lupa.

Cosmas Mutuku Kyeva w Poznaniu wygrywał już w 2011 i 2018. Do niego należy także rekord trasy, jednak do jego pokonania w tym roku zabrakło Kenijczykowi 22 sekundy. Od pierwszych kilometrów wysokie tempo podyktowane było przez grupę Kenijczyków i Etiopczyka.

Wśród nich, jednak z tyłu stawki, biegł Cosmas Mutuku Kyeva, który wykorzystał moment i podjął walkę o zwycięstwo po 30 km. Drugą grupą na mecie była ekipa Polaków. Jako pierwszy przybiegł Emil Dobrowolski, następnie na mecie zameldował się debiutant Kamil Karbowiak. Fenomenalne zwycięstwo wybiegała Monika Stefanowicz, która wywalczyła złoto na ostatnim kilometrze. Poznanianka ze łzami w oczach cieszyła się z dzisiejszego sukcesu. Dużą niespodziankę sprawiła także debiutantka na dystansie maratońskim Beata Lupa.

Wśród wózkarzy w kategorii wózków łańcuchowych pierwszy na mecie pojawił się paraolimpijczyk Rafał Wilk. Wśród kobiet zwyciężyła zawodniczka ze Słowacji, Anna Oroszova. Z kolei w kategorii wózków z napędem bezpośrednim – aktywnym pierwszy przyjechał Witold Misztela, a wśród kobiet Joanna Stawicka.

Użyte w artykule zdjęcia: Adam Ciereszko / materialy prasowe, Klaudia Berda / POSiR - materiały prasowe

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz