Sport

Michał Jakóbowski pierwszym zimowym wzmocnieniem Warty Poznań

Michał Jakóbowski pierwszym zimowym wzmocnieniem Warty Poznań  Foto: fot. Piotr Leśniowski / Warta Poznań

26-letni skrzydłowy Michał Jakóbowski podpisał z Wartą Poznań kontrakt na 1,5-roku z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. Przyszedł do „Zielonych” na zasadzie transferu definitywnego z Bytovii Bytów.

Wychowanek Startu Radziejów po raz drugi w karierze będzie piłkarzem Warty Poznań. W klubie z Dolnej Wildy występował od początku 2012 roku do połowy 2013 roku. Był wówczas wypożyczony z Lecha Poznań, a po powrocie na Bułgarską zaliczył trzy występy w ekstraklasie. Od 2014 roku, z przerwą na sezon 2016/17, gdy trafił do Chojniczanki Chojnice, Michał Jakóbowski reprezentował barwy Bytovii Bytów. W bieżących rozgrywkach wystąpił w we wszystkich meczach Bytovii – w każdym wychodził w podstawowej jedenastce. Strzelił 4 gole.

To wiodąca postać w Fortuna I lidze na pozycję, na którą szukaliśmy wzmocnienia – uważa Tomasz Wichniarek, dyrektor zarządzający Warty Poznań. – Michał jest zawodnikiem ofensywnym, dającym wiele możliwości w rozgrywaniu akcji, kreowaniu sytuacji bramkowych. Od kilku sezonów ma dobre statystyki na zapleczu ekstraklasy. Liczymy na to, że wzmocni naszą ofensywę i pomoże w zdobywaniu bramek.

Piłkarz był bliski powrotu na Drogę Dębińską rok temu i pół roku temu. Z różnych względów nie doszło wówczas do transferu. Tym razem nic już nie stanęło na przeszkodzie i zawodnik zmienia barwy klubowe. – Znamy Michała bardzo dobrze, na bieżąco analizowaliśmy jego występy Nie bez znaczenia był dla nas fakt, że choć nie urodził się w Poznaniu, to związał się z naszym miastem i to właśnie stąd wypłynął na szersze wody – dodaje Tomasz Wichniarek.

Michał Jakóbowski ma na koncie 40 meczów ligowych w Warcie Poznań, zdobył w nich 2 bramki. W piątek przeszedł testy medyczne, a w poniedziałek rozpoczął z drużyną trenera Petra Nemca przygotowania do rundy wiosennej Fortuna I ligi.

()

Użyte w artykule zdjęcia: fot. Piotr Leśniowski / Warta Poznań

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz