Stare Miasto

Oskarżony o zabójstwo Ewy Tylman trafia do aresztu

Zaginiona Ewa na zdjęciach z monitoringu  Foto: SERV-KOM

Poznański są zdecydował o tymczasowym aresztowaniu Adama Z. na trzy miesiące. Tym samym przychylił się do wniosku Prokuratury, który został złożony w nocy.

Posiedzenie sądu, podczas którego zdecydowano o aresztowaniu, trwało niemal 4 godziny i zakończyło się decyzją o aresztowaniu. O takie rozwiązanie wnioskowała poznańska Prokuratura, która wczoraj późnym wieczorem oskarżyła Adama Z. o zamordowanie Ewy Tylman. Przesłuchiwany przez trzech prokuratorów często zmieniał zeznania i wersje wydarzeń, do których doszło w okolicach mostu św. Rocha. Prokuratura, choć jest przekonana że Ewa Tylman nie żyje i do jej śmierci przyczynił się oskarżony, nie ujawnia na tym etapie w jaki sposób miało do tego dojść.

Wszystko co możemy w tej chwili powiedzieć to to, że Ewa znalazła się w wodzie w wyniku działania Adama Z. – mówiła Magdalena Mazur-Prus – nie możemy natomiast w tej chwili ujawnić na czym dokładnie polegały działania Adama Z.

Nie jest znany także motyw, jakim kierował się Adam Z. Wszystko wskazuje na to, że tej feralnej nocy działał sam. Co było bezpośrednią przyczyną śmierci dziewczyny będzie można ustalić dopiero po odnalezieniu jej ciała i przeprowadzeniu badań.

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz