Lifestyle

Dzieci nie chodzą do dentysty!

Dentysta dr Mariusz Duda  Foto: materiały prasowe

Przed pierwszym dzwonkiem zabierz dziecko do dentysty – apelują stomatolodzy. Wakacyjne przyjemności – zimne gazowane napoje, lody, słodkie przekąski mogły spowodować pogorszenie stanu uzębienia i później niepotrzebne problemy.

Dentysta dr Mariusz Duda Foto: materiały prasoweAmerykańskie Stowarzyszenie Dentystyczne zaleca, by dzieci powyżej 3. roku życia odwiedzały dentystę tak samo jak dorośli, czyli co sześć miesięcy. – Regularne wizyty pozwalają sprawdzić, czy nie dzieje się nic złego z zębami i dziąsłami malucha. To również okazja do tego, by dziecko przyzwyczaiło się do widoków oraz dźwięków w gabinecie dentystycznym i nie nabawiło się dentofobii – mówi dr Mariusz Duda z Duda Clinic.

Specjaliści zgodnie przyznają, że końcówka wakacji to najlepszy czas na przegląd dziecięcego uzębienia. – Kiedy tylko zaczyna się szkoła, rodzice mają więcej obowiązków. Dlatego zanim jeszcze wpadniemy w wir codziennych obowiązków dom-praca-szkoła, upewnijmy się, że nasze dziecko nie ma żadnych ubytków, problemów z dziąsłami lub zaczątków próchnicy – dodaje stomatolog.

Sprawdzanie stanu uzębienia u dzieci jest tak samo ważne jak szczepienia ochronne i powinno się to robić niemalże od urodzenia. Pierwsza wizyta u dentysty wskazana jest między 6. a 12. miesiącem życia. Podczas niej stomatolog objaśnia, jak dbać o zęby i dziąsła, by maluch nie miał w przyszłości problemów.

Próchnica jest najczęstszym problemem jamy ustnej występującym u dzieci. Według raportu Ipsos przygotowanego w marcu 2014 roku na zlecenie Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego i Polskiego Czerwonego Krzyża- problem próchnicy dotyczy aż 80 proc. dzieci ze szkół podstawowych, a aż 42 proc. ma co najmniej cztery zęby zaatakowane próchnicą.

– Trzeba pamiętać, ze próchnica to zakaźna choroba, którą dzieci mogą bardzo łatwo zarazić rówieśników w szkole, np. pijąc napój z jednej butelki. Dlatego trzeba przestrzegać pociechy przed takimi koleżeńskimi gestami – radzi dr Mariusz Duda.

Co uczniowie jedzą w szkole? Foto: Fundacja BOŚ

Ponadto badania wykazały, większość uczniów szkół podstawowych- 82 proc. odwiedza dentystę co najmniej raz do roku, a 18 proc. w ogóle tego nie robi. Co czwarty uczeń szkoły podstawowej, a w przypadku chłopców co trzeci, myje zęby zaledwie jeden raz dziennie. Prawie połowa badanych (43 proc.) nie korzysta z nici dentystycznych, płynów do płukania, ani nie żuje gum bezcukrowych.

Regularne mycie zębów rano i wieczorem, a także płukanie bezalkoholowymi, przeznaczonymi specjalnie dla dzieci płynami do ust, to połowa sukcesu zdrowego uśmiechu. Niezmiernie ważne są też co półroczne wizyty u dentysty, które chronią dziecko przez przykrymi niespodziankami.

– Dentysta jest wtedy w stanie zareagować w porę, kiedy ubytek jest jeszcze niewielki. Wówczas leczenie jest bezbolesne, a nim maluch się obejrzy, będzie miał założoną plombę – dodaje dr Mariusz Duda.

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz